Zaledwie kilka godzin temu zarzekałem się, że o Musku właściwie nie piszemy, chyba że w kontekście Tesli, z rzadka SpaceX, a tutaj proszę: kogut jeszcze nie zapiał, a ja już wyparłem się swoich słów, odwołałem się do Muska i zakończyłem artykuł stwierdzeniem „interesują mnie tylko DZIAŁAJĄCE metody. Im mniej kosztowne, tym lepiej, bo to. Sugestie?”. No, bo jak szef Tesli to robi, że się nie wypala? Jak Wy to robicie, że się nie wypalacie? 

Jak radzić sobie z wypaleniem?

Do napisania tego artykułu zainspirowały mnie dwie zagadkowe wypowiedzi Czytelnika na Iksie oraz wideo poniżej. Nie oglądam tego youtubera regularnie, wręcz wcale, jednak gdy na coś trafiałem, zawsze były to ciekawe materiały. Nie ukrywam, że zazdrościłem mu też trochę lokalizacji, bo oceniając po pogodzie i przyrodzie, to albo nagrywa filmy i publikuje je pół roku później, albo mieszka gdzieś w Teksasie lub w Nowej Zelandii:

I tenże Pan po dziesięciu latach mówi, że chce odpocząć. Że jest jednocześnie uzależniony od pracy i że się zmęczył. Jest autentyczny w tej opowieści (sprawdźcie!), do tego stopnia zresztą, że ten helikopter na końcu idealnie pasuje jako chwilowe dopalenie adrenaliną, przeniesienie mocnych emocji gdzieś indziej, żeby następnego dnia wrócić do pracy.

Jakim zatem cudem Elon Musk ciągnie Teslę już od niemal dwudziestu lat? Więcej: jak on to robi, że równolegle pilotuje też SpaceX? O pobocznych inicjatywach czy projektach w ramach Tesli (każdy nowy samochód) już nawet nie wspomnę.

Elon Musk podczas Tesla Investor Day 2023

U mnie rozładowywanie złej energii i ładowanie dobrej odbywało się różnie. Swego czasu dużo jeździłem rowerem, niekiedy grubo ponad setkę kilometrów dziennie. Później bardzo szybko jeździłem samochodem – adrenalina. Lubiłem przechodzić Karkonosze (Karpacz -> Szklarska Poręba) za jednym zamachem. Ostatnio przyjemność sprawiało mi rekreacyjne pływanie i, rewelacyjne odkrycie, sauna.

Ale co robić, żeby wytrzymać w jednej firmie 20 lat, i to w dodatku sterując nią tak, żeby nie przewrócić się od gromadzących się porażek, żeby po ponad 15 latach nadal mieć świeży umysł i dobrze prognozować jej rozwój?

Interesują mnie tylko DZIAŁAJĄCE metody. Im mniej kosztowne, tym lepiej, bo to. Sugestie?

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: