Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Czy za TO należałoby zbojkotować Orlen Charge? Nie, nie, NIE! Nie o to nam chodzi [felieton]

Poniedziałek, 25 października, Supercharger w Ciechocinku, około godziny 9 rano. Srebrny Opel Astra z numerem rejestracyjnym WE 477YG i naklejką ORLEN. Centrum Usług Korporacyjnych staje przy ładowarce w taki sposób, że przynajmniej częściowo blokuje dwa miejsca parkingowe. Ktoś jeżdżący Teslą tej przestrzeni już nie wykorzysta. Zdjęcie robi Pan Jakub.

Róbmy sobie wszyscy na złość? Nie, nie tak się buduje, nie tędy droga

Pierwszy odruch to cisnące się na usta przekleństwa i chęć odwetu. Chęć zbojkotowania stacji ładowania Orlen Charge z tymi wszystkimi awariami, blokowanymi niebotycznymi kwotami, kiepskim wsparciem technicznym. Adrenalina trafia do krwi, 7 złotych na kawie zaoszczędzone. Pobudka mocniejsza niż z kofeiną! 🙂

Ale po chwili zastanowienia emocje gasną. Przecież nikt nie byłby tak nierozsądny, żeby służbowym, czytelnie oznakowanym samochodem celowo blokować ładowarkę. Interpretacja o złośliwości ludzi Orlenu – koncernu, było-nie było, żyjącego z ropy naftowej – narzuca się automatycznie, dlatego należy ją przesunąć na sam koniec kolejki możliwych wyjaśnień, a najlepiej odrzucić. I tak zróbmy. Wierzymy, że tutaj, na zdjęciu, musiało dojść do jakiejś awarii, konieczności nagłego zatrzymania się. W podróży różnie to bywa, życie pisze dziwne historie, nie wszystkie restauracje podają świeże jedzenie 🙂

Piszę o tym akurat wtedy, gdy akcje Tesli zaliczają rekordy. Firma Muska osiągnęła tak wiele nie dlatego, że chciała zrobić komuś na złość. Nie, cele są zupełnie inne i, co najważniejsze, pozytywne: transformacja transportu, czystsze powietrze, spowolnienie efektu cieplarnianego. Frajda z jazdy cichym i dynamicznym autem przychodzi w bonusie.

W czasach, w których firmy i rządy „robią nas”, jak tylko mogą, Tesla jest pięknym przykładem, że można inaczej. Że można działać wbrew przeciwnościom losu, że da się funkcjonować na możliwie jasnych i czytelnych zasadach, bez żadnych rabatów „specjalnie dla pana” czy innych kombinacji. Musk stał się najbogatszym człowiekiem na świecie nie dlatego, że od dziecka zastawiał stacje benzynowe. Nie, on po prostu jest dobrym człowiekiem, wyznaje pewne uniwersalne wartości, ma cele, które powinny przyświecać całej ludzkości.

Ufam, że nabywcy elektryków – Tesli, Kii, Volkswagenów, BMW, Renaultów, Hyundaiów, Nissanów, Mercedesów, Opli, Peugeotów i całej reszty – też idą tą ścieżką. Owszem, zdarzą się chwile próby, nie zawsze jest łatwo, ale warto być dla siebie wyrozumiałym. Celem jest coś więcej niż tylko udowodnienie, kto ma bardziej rację.

Zaufanie, wyrozumiałość i życzliwość to rzadkie i cenne waluty, które się mnożą, gdy się je rozdaje. Wykorzystajmy to 🙂

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 7 głosów Średnia: 4.3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version