Czytelnik zwrócił nam uwagę, że szybkie stacje ładowania Energi, które dotychczas były dostępne za darmo (patrz np.: Włocławek), wymagają uiszczenia opłaty według cennika Orlen Charge. Część urządzeń (Reda, Rumia, Koszalin) została wyłączona do 19 lipca.
Stacje ładowania DC+AC Energi albo płatne, albo niedostępne
Wygląda na to, że wprowadzenie opłat LUB dwutygodniowe wyłączenie (5-19 lipca) dotyczy tylko ładowarek oferujących możliwość skorzystania z prądu stałego i przemiennego. Słupki ładowania Energi zgłaszają się jako czynne i dostępne za darmo, ewentualnie w trakcie uruchamiania – w aplikacji pojawiła się choćby duża sieć urządzeń w Koszalinie.
Do skorzystania z infrastruktury Orlenu lub Energi konieczne jest zainstalowanie aplikacji mobilnej Orlen Charge (Android TUTAJ, iOS TUTAJ), rejestracja i posiadanie karty kredytowej lub debetowej. Stacje Energi oznaczone są symbolem stacji partnerskich, ale zapłacimy na nich tyle samo, co na urządzeniach petrochemicznego giganta:
- 1,43 zł/kWh przy prądzie przemiennym (AC),
- 1,99 zł/kWh przy prądzie stałym (DC) o mocy do 50 kW,
- 2,39 zł/kWh przy prądzie stałym (DC) o mocy powyżej 50 kW [dotyczy ładowarki, nie możliwości samochodu].
Każde rozpoczęcie sesji ładowania blokuje na karcie kwotę 150 złotych przy AC i 200 złotych przy DC, co jest raczej zniechęcającym zachowaniem, jeśli weźmiemy pod uwagę, że nawet na najszybszej stacji 200 złotych wystarczy na opłacenie prawie 84 kWh energii. Tymczasem samochody w Polsce mają najczęściej baterie o pojemnościach od 40 do 74 kWh, w dodatku mało kto ładuje się w trasie od 0 do 100 procent, szczególnie, że za przekroczenie 45 minut do kosztów ładowania doliczana jest dodatkowa opłata w wysokości 0,4 zł/min.
Oprócz oferty dla odbiorców indywidualnych firma przygotowuje nowy cennik dla biznesu. Ma on zostać ogłoszony jeszcze w te wakacje.