Na Iksie pojawiło się nagranie dwóch wyścigów Tesli Model S Plaid z Xiaomi SU7 Ultra. W pierwszym o włos wygrała Tesla Model S, w drugim samochód przegrał z dużą stratą, co sprawia, że trudno w nie uwierzyć. Tym niemniej rezultat jest imponujący, jeśli weźmiemy pod uwagę, że jeszcze kilka lat temu marka Xiaomi kojarzyła się wyłącznie z elektroniką domową, głównie telefonami.
Xiaomi SU7 Ultra. Gdyby nie amerykańskie cła, mogłoby zrobić zamieszanie w Stanach Zjednoczonych
Zacznijmy od filmu. Tłumacz Google twierdzi, że powstał on na potrzeby kanału Mała Czerwona Książeczka prowadzonego przez Xiao Yina. Wygląda na to, że Xiaomi reprezentowane jest przez Xiaomi SU7 Ultra, którego nie należy mylić ze skorupą o nazwie Xiaomi SU7 Ultra Prototype. Obydwa auta obiecują niemal identyczne czasy przyspieszeń do 97 km/h (1,99 s dla Modelu S Plaid, 1,98 s dla SU7 Ultra):
Model S Plaid vs Xiaomi SU7 Ultra
Plaid: SU7 Ultra:
• $99,490 $72,750 (RMB $529,900)
• 0-60 in 1.99s 0-60 in 1.98s
• 1,020hp 1,526hp
• 4,766 lbs 5,203 lbsVery impressive by Xiaomi. pic.twitter.com/QwTO0dEehy
— Nic Cruz Patane (@niccruzpatane) March 7, 2025
W pierwszym wyścigu Tesla wygrywa o jedną czwartą nadwozia, około 1,5 metra. W drugim Model S mocno słabnie i przyjeżdża o dobre dwie długości za Xiaomi. Co ciekawe, Tesla jest słabsza, przynajmniej na papierze, ale jest też lżejsza (2,16 vs 2,36 tony) a każde urwane 100 kilogramów oznacza konieczność wydatkowania niższej mocy. 200 kilogramów różnicy na pięciometrowym aucie to sporo, Porsche Taycan przy bateriach o zbliżonych pojemnościach też nie schodzi poniżej 2,2 tony i oscyluje raczej w pobliżu 2,3 tony.
Przewodniczący Xiaomi Group, William Lu, zapowiedział, że „ma nadzieję na wejście na światowe rynki w 2027 roku” (źródło). Producent chce się okopać w Chinach, przygotować do światowej ekspansji (Xiaomi SU7, Xiaomi YU7) i dopiero wtedy próbować walczyć w innych częściach globu. Możemy się domyślać, że firma rozważa najpierw atakowanie mocnych gospodarek (Europa, ale też Japonia czy Korea Południowa) i raczej nie będzie usiłowała konkurować z Teslą w Stanach Zjednoczonych, a to za sprawą zaporowych ceł na samochody elektryczne.