Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Wasze rabaty na Skodę Enyaq iV. Wygląda na to, że samochody sprzedają się za nieco ponad 250 tysięcy złotych

Zaczynają spływać do nas informacje na temat rabatów na Skodę Enyaq iV. Nie jesteśmy w stanie zweryfikować, czy nie jest to aby zmyślna kampania marketingowa, ponieważ żadna z tych osób nigdy wcześniej do nas nie pisała, nie kojarzymy również, żeby wypowiadała się w witrynie. Jako redakcja jesteśmy jednak z zasady ufni, wierzymy, że dzielicie się z nami doświadczeniami w dobrej wierze. Dlatego postanowiliśmy opracować te informacje.

Jaki rabat dostaniemy na Skodę Enyaq iV 80? Wychodzi nam 5,8-7 procent

Z maili i wątku na forum Skoda Enyaq iV wyłania się pewien konkretny obraz: dobrze wyposażoną Skodę Enyaq iV 80 (pogranicze C- i D-SUV) z baterią o pojemności 77 (82) kWh i silnikiem 150 kW (204 KM) napędzającym tylne koła można kupić za 253-259 tysięcy złotych. Ceny tych samochodów bez rabatów  to 270-275 tysięcy złotych, więc rabaty zawierają się w przedziale 5,8-7 procent.

Dla porównania: biała Tesla Model 3 Long Range (segment D) z białym wnętrzem to wydatek rzędu 250 490 złotych, a wariant z białym wnętrzem w innym kolorze to od 256 do 260,5 tysiąca złotych. Z kolei BMW iX3 (D-SUV) z podstawowym wyposażeniem to wydatek rzędu 268 900 złotych. Skoda Enyaq iV lokuje się więc cenowo na poziomie Tesli Model 3, nieco ponad Volkswagenem ID.4 oraz Mercedesem EQA (C-SUV) i poniżej BMW iX3. Jest znacząco droższa od Kii e-Niro (C-SUV) przy podobnym zasięgu i większej przestrzeni w kabinie.

Czy czeski elektryk na platformie MEB to dobry wybór? W mailach od Was przewija się wspomnienie naszej minirecenzji i, ku naszemu zdumieniu, pamiętacie tylko przedstawione przez nas wady samochodu, niektóre wręcz wyinterpretowane z zupełnie zwyczajnych sformułowań. Tymczasem według Elektrowozu Skoda Enyaq iV 80 jest dobrym wyborem i może pełnić rolę podstawowego, jedynego auta w rodzinie. Ma dobry zasięg, wystarczające osiągi i jest przestronna.

Dla nas największa wada Enyaqa iV 80 to cena, a konkretniej: stosunek możliwości do ceny. Nie wydaje nam się on atrakcyjny dla przeciętnego Kowalskiego, nawet po uwzględnieniu powyższych rabatów. Spalinowy odpowiednik Enyaqa to Kodiaq, który w najbogatszym wariancie Laurin & Klement [nazwa wzięła się od nazwisk założycieli firmy] z najmocniejszym silnikiem 2.0 TSI i 7-biegową skrzynią DSG, kosztuje nieco ponad 180 tysięcy złotych.

Zdjęcie otwierające: nowa Skoda Enyaq iV jednej z osób, która podzieliła się z nami informacją o uzyskanym rabacie

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 3.3]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version