Leapmotor International, konsorcjum Stellantis i chińskiego Leapmotor, rozpoczęło w Tychach produkcję Leapmotor T03, miejskiego samochodu elektrycznego opracowanego w Chinach, twierdzi CnEVPost. W minionym tygodniu zjechał z linii pierwszy/e egzemplarz/e, masowe wytwarzanie modelu ma się rozpocząć we wrześniu. Nie jest jasne, czy samochód będzie nosił nazwę swego chińskiego protoplasty, czy może nawiązującą bardziej do marek koncernu Stellantis.
Leapmotor T03, sposób na cła na auta „Made in China”
Spis treści
Leapmotor T03 to niewielki miejski elektryk (segment A) z największą baterią o pojemności 36,5 kWh opartą o ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe. Jak na segment, bateria jest całkiem spora, co może przełożyć się na dość przestronne jak na klasę wnętrze z płaską podłogą – bo nie trzeba pamiętać o ewentualnych braciach z silnikami spalinowymi. Auto bez problemu osiągnie w trybie mieszanym ponad 200 kilometrów realnego zasięgu, podobnie będzie w mieście, to jazdy autostradowej niekoniecznie będzie się nadawać ze względu na przełożenie przekładni.
Nie wiadomo, czy europejska specyfikacja Leapmotor T03 będzie identyczna. Samochód lokuje się zasięgowo niebezpiecznie blisko Fiata 500e, tymczasem cenowo powinien konkurować raczej z Dacią Spring, tj. być dwa razy tańszy od Fiata 500e. Joint-venture może wprowadzić do sprzedaży warianty słabsze, z mniejszymi akumulatorami, o gorszych zasięgach. W Chinach mają one odpowiednio 200, 310 i 403 jednostki CLTC.
Leapmotor T03 (c) Leapmotor
CnEVPost twierdzi, że produkcja modelu w Polsce kosztuje około 400 do 500 euro (1 700-2 200 zł; zapewne chodzi o system SKD, montaż z gotowych podzespołów), podczas gdy wytwarzanie wytwarzanie go we włoskich fabrykach koncernu kosztowałoby około 1 000 euro (4 400 zł). Samochody Leapmotor International mają trafiać najpierw do Belgii, Francji, Niemiec, Grecji, Holandii, Rumunii, Hiszpanii, Portugalii, Włoch, o Polsce się nie wspomina.
Leapmotor C10 i tajemniczy Leapmotor A12
Drugim samochodem konsorcjum Leapmotor International, który trafi do sprzedaży, ma być Leapmotor C10. Z komunikacji rozsyłanej w maju wynikało, że byłby on importowany z Chin, bo w Europie nie zajmuje się nim żadna fabryka. CnEVPost tymczasem twierdzi, że z fabryki w Tychach już w 2025 roku może zacząć wyjeżdżać (kompaktowy?) crossover, Leapmotor A12. Tego modelu chińska marka nie ma nawet na rodzimym rynku, auto powstaje we współpracy z koncernem Stellantis i na razie bywało widywane wyłącznie w maskowaniach (zdjęcie nr 2):
Leapmotor C10 (c) Leapmotor
Leapmotor A12 (c) Fast Technology, za: CarNewsChina
