Niemiecki Business Insider twierdzi, że Volkswagen pójdzie drogą innych koncernów motoryzacyjnych i zacznie importować do Europy modele samochodów produkowane w Chinach. Pierwszy ma być Volkswagen ID.6, największy elektryczny SUV marki, odpowiednik Touarega.

Volkswagen ID.6 „Made in China” w Europie

Volkswagen ID.6, znany dawniej jako VW ID. Roomzz, to elektryczny SUV marki lokujący się w górnej części segmentu D-SUV, a więc między Volkswagenem ID.4 (górna część C-SUV) i Audi e-tron (segment E-SUV). Samochód zaprezentowano w Chinach w kwietniu 2021 roku, konkuruje tam rozmiarowo z Teslą Model Y, BMW iX3 i, wkrótce, Mercedesem EQB.

Choć we wcześniejszych zapowiedziach sugerowano, że samochód zadebiutuje „najpierw” w Państwie Środka [w domyśle: w inne rejony świata trafi „później”], podczas premiery nie zostawiono nabywcom żadnych złudzeń: model skierowano tylko na rynek chiński. Europejczycy z rodzinami większymi niż 2+3 zostali skazani na oczekiwanie na elektrycznego vana, ID. Buzza.

Teraz coś się zmieniło. Volkswagen ma prowadzić „wewnętrzne rozmowy” nad sprowadzeniem VW ID.6 na Stary Kontynent. Firma chce w ten sposób rozwiązać problem słabego popytu w Chinach, a przy okazji utrzymać niskie koszty wytwarzania auta. Jako przykład posługuje się ponoć Teslą, która importuje do Europy modele wytwarzane w Giga Shanghai.

Jednak choć inni producenci (Tesla, BMW, Renault) przetarli już motoryzacyjny Jedwabny Szlak, dla Volkswagena będzie to nowość. Koncern dotychczas nie sprowadzał do nas pojazdów „Made in China”. Dodajmy, że jest to rozwój w kierunku dokładnie przeciwnym do tego, nad którym Volkswagen głośno zastanawiał się podczas wybuchu pandemii. Wtedy zrywające się łańcuchy dostaw skłoniły koncern do sugerowania, że najlepszym wyborem będzie przywrócenie jak największej części przemysłu na lokalnym rynku.

Volkswagen ID.6 to SUV dostępny z bateriami o pojemnościach 58 (62) i 77 (82) kWh. Auto wyposażone jest w napęd na jedną lub dwie osie, dysponuje mocami 132 (179 KM) lub 150 kW (204 KM) albo 225 kW (299 KM, AWD). Niewątpliwą zaletą modelu jest dostępność wersji 7-osobowej, samochód konkurowałby więc na naszym rynku z hybrydową Kią Sorento czy elektrycznym Mercedesem EQB.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: