W internecie pojawiają się zdjęcia VW ID. Buzza, elektrycznego wcielenia Volkswagena Bulli, z niewielką liczbą maskowań. Zaburzają one percepcję bryły, ale i tak wychodzi na to, że otrzymamy auto prezentujące się o wiele bardziej normalnie, jak facelifting współczesnej generacji spalinowego Volkswagena Transportera, a nie dawnego VW Bulli.

VW ID. Buzz na nowych zdjęciach

Zacznijmy od samochodu w maskowaniu, który został pokazany podczas premiery innego modelu, Volkswagena ID.5. Widać na nim kształty ID. Buzza, które znamy właściwie od dnia pierwszej prezentacji konceptu. Największa modyfikacja w stosunku do wersji spalinowych to minimalnej długości przednia maska przechodząca wprost w szybę. Zdziwilibyśmy się, gdyby pod klapą z logotypem Volkswagena nie było poręcznego bagażnika:

Przy szybkich ładowarkach komuś udało się uchwycić ID. Buzza w wersji osobowej (po lewej) i towarowej. Tylna klapa tej pierwszej prawdopodobnie otwiera się do góry, ta druga ma klasyczne otwierane na boki drzwi. Z tej perspektywy samochód wygląda po prostu jak Volkswagen Transporter z nieco innymi światłami ((c) Henk Brandsma / Twitter):

Chyba najbardziej zaskakujące jest ujęcie z boku. Nawet jeśli weźmiemy poprawkę na zaburzoną perspektywę spowodowaną przez telefon oraz maskujące wybrzuszenie z przodu, auto prezentuje się dość dziwnie. Warto zwrócić uwagę na położenie białej kierownicy – kierowca siedzi daleko od przedniej szyby, tutaj charakteru VW Bulli nie została ani odrobina:

Inne ujęcia z tej samej lokalizacji. Reflektory wydają się przypominać te z VW ID.4, sądząc po czarnej płachcie przed kierownicą licznik i pokrętło wyboru kierunku jazdy będzie takie samo, jak w innych Volkswagenach na platformie MEB:

Volkswagen ID. Buzz ma zostać zaprezentowany w 2022 roku. W obecnie testowanej wersji ma baterię o pojemności 77 (82) kWh, co powinno przełożyć się na około 300-340 kilometrów realnie w trybie mieszanym.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 4]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: