Ciekawa informacja. Wygląda na to, że obecny projekt Volvo EX90 jest wariantem mocno zamkniętym: tylko trzy rzędy siedzeń, tylko jedna bateria o pojemności 111 kWh, tylko 300 kW/408 KM mocy dzięki dwóm silnikom, po jednym na oś. Ale główny dyrektor operacyjny Volvo zapowiedział, że pojawią się inne wersje samochodu, ponieważ „platforma pozwala na usunięcie ostatniego rzędu siedzeń”. Jeśli pojawi się wersja z jednym silnikiem, to będzie to edycja z napędem na tył (RWD).
Nowe Volvo EX90 w innych wariantach? „Może”, „jeśli”. Czyli taniej będzie najwcześniej za rok
Jak ujawnił Javier Varela, COO Volvo, obecna platforma EX90 obsłuży nie tylko [tańszą] wersję z napędem na tył, lecz również wariant usportowiony. Przy czym Volvo chce „odejść od typowych poziomów wyposażenia” i zaoferować pojazdy „z różnymi poziomami wyposażenia”. Po polsku nie brzmi to najlepiej, zapewne chodzi o ucieczkę od typowych etykiet z rodzaju B4 AWD, P8 Recharge na rzecz jakże swojsko brzmiących Long Range czy Performance stosowanych już przez Polestara [spekulacje redakcji Elektrowozu].
Nowe Volvo EX90 powstało na platformie SPA2, wariancie dotychczasowej platformy SPA stosowanej w obecnym XC90. Samochód został pomyślany jako czysty elektryk, bez możliwości wyposażenia go w silnik spalinowy. O tym, że auto może zostać pozbawione trzeciego rzędu siedzeń, wiemy już od premiery Polestara 3, który zjedzie z tej samej linii montażowej w fabryce w Chengdu (Chiny). O innych specyfikacjach jeszcze nie słyszeliśmy.
Jak dowiedział się portal MotorTrend, wybór platformy SPA2 był nieprzypadkowy: XC90 jeździło na SPA, z kolei SPA2 powstawała już kilka lat temu. Tworząc ją pomyślano o lepszym ulokowaniu baterii w podwoziu, żeby zwiększyć dostępną ilość przestrzeni bagażowej. Zastosowano nowe falowniki, silniki, własny system zarządzania baterią oraz dwa rozwiązania sprzętowe od Nvidii obsługujące sztuczną inteligencję. Pomyślano też o systemie multimedialnym opartym na rozwiązaniach Google, które działają i ładują się 2,5 raza szybciej.
Platforma SPA2 zostanie w przyszłości zastąpiona przez GPA (ang. Global Product Architecture, Globalna Architektura Produktowa), w której napięcie instalacji zostanie podniesione z obecnych 400 do 800 woltów. GPA ma być modułowa, dzięki czemu pozwoli na produkowanie większej gamy samochodów, które powinny być bliżej cenowo do swych spalinowych odpowiedników.