Bloomberg Intelligence wyliczył, że koncern Volkswagena zdoła wyprzedzić Teslę pod względem liczby produkowanych samochodów elektrycznych już za dwa lata, w 2024 roku. Liderem będzie też w roku 2025. Tesla utrzyma się na czele tylko w bieżącym i nadchodzącym roku, bo sprzeda odpowiednio 1,4 i 1,9 miliona samochodów.
BI: Volkswagen skazany na bycie liderem
W 2021 roku Grupa Volkswagena sprzedała mniej więcej dwa razy mniej samochodów elektrycznych niż Tesla. Zeszłorocznego osiągnięcia Tesli niemiecki koncern nie zdoła osiągnąć nawet tym roku, ale dzięki nowym 16 modelom aut rok 2024 będzie dla Grupy przełomowy. Cała reszta marek zostanie daleko z tyłu, nawet w 2025 roku z trudem dobiją do 1 miliona egzemplarzy. Toyota w tym samym czasie nie osiągnie nawet 500 tysięcy aut (źródło):
Rynek nie będzie rósł tak szybko, jak mogłoby się wydawać. Producenci amerykańscy i japońscy będą mieli szansę na walkę o miejsce na podium dopiero pod koniec dekady. Volkswagen rozwinie się lepiej, ponieważ zyska dodatkowe środki dzięki debiutowi Porsche na giełdzie. Koncern już od pewnego czasu usiłuje zabezpieczyć się przed przeciwnościami losu inwestując do 30 miliardów euro (równowartość 140 miliardów złotych) w łańcuch dostaw baterii oraz w nowe fabryki wytwarzające ogniwa Li-ion. Do końca dekady firma chce mieć sześć nowych zakładów.
Wszystkie marki będą konkurować z Teslą falą nowych modeli, ale ich wzrost może zostać wyhamowany rosnącymi kosztami pozyskania baterii. Producenci europejscy nie będą mieli łatwo w Państwie Środka, gdzie pod ich nieobecność wyrósł szereg marek (BYD, Nio, Xpeng) skupiających się na NEV-ach, w tym szczególnie na autach elektrycznych. Tesla z kolei oddaje pola Fordowi, gdy chodzi o segment pickupów w Stanach Zjednoczonych, nie zawalczy ani z nim, ani z General Motors przynajmniej do roku 2023.
