Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Volkswagen może zacząć sprowadzać samochody Xpeng-VW do Europy

Niedawna umowa Volkswagen-Xpeng i Audi-SAIC miała dotyczyć współpracy „w Chinach dla Chin”, ale prezes koncernu Volkswagena nie wyklucza, że zostanie ona rozszerzona. Jak dowiedział się portal Automobilwoche, Niemcy chcą się skupić na Państwie Środka, jednak założenia dotyczące współpracy są na tyle elastyczne, że samochody VW stworzone przez Xpenga mogłyby trafić na Stary Kontynent.

Xpengi Volkswagena w Europie w drugiej połowie dekady?

Zgodnie z ogłoszoną niedawno umową o współpracy Xpeng stworzy dla Volkswagena dwa elektryki klasy średniej. Miałyby one trafić na rynek dopiero w 2026 roku. W zamian Volkswagen wyda równowartość 700 milionów dolarów na przejęcie 4,99 procent udziałów w Xpengu.

Dodajmy, że z deklarowanymi rozmiarami samochodów jest małe zamieszanie, ponieważ mówi się o segmencie aut średnich (ang. mid-size), czyli europejskim D, ale niekiedy pojawiają się też stwierdzenia o „klasie B”. Co prawda w Chinach liczenie segmentów prowadzi się czasem „po mercedesowemu”,  klasą „A” nazywa się europejskie kompakty (C) itd., ale i tak trochę nie wiadomo, czego się spodziewać.

Auta VW-Xpeng mają powstać na starszej platformie Xpeng G9 „Edward”, na której zbudowano Xpenga P7 i, nomen-omen, G9. Ten ostatni to SUV segmentu D, może mieć jeden lub dwa silniki i moc 230 kW/310 KM lub 405 kW/551 KM (717 Nm). Jego bateria ma 96 kWh pojemności, ale, co najważniejsze, auto wykorzystuje architekturę 800 V. Producent deklaruje, że samochód może się ładować z mocą nawet 480 kW, czego jednak nie sprawdził żaden postronny właściciel modelu.

Informacja o współpracy jest zaskakująca, jeszcze bardziej zaskakujący jest fakt, że Volkswagen nie wyklucza eksportu chińskich modeli poza Państwo Środka. Dotychczas Niemcy starali się unikać takich działań, żeby nie zabić własnych fabryk i nie pozbyć się know-how. Wprowadzenie do sprzedaży dwóch modeli Xpeng-VW oznacza, że platforma MEB została skazana na obecność w segmencie modeli najtańszych, a platforma PPE zyska silną konkurencję.

Co jeszcze bardziej intrygujące: i Audi Q6 e-tron, i Porsche Macan EV sprzedawane w Państwie Środka powstaną właśnie na PPE. Samochody będą zatem konkurować wewnętrznie z modelami opracowanymi we współpracy z chińskim partnerem.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Exit mobile version