Niemiecki Auto Motor und Sport dowiedział się, że Volkswagen ID.3, elektryczny hatchback koncernu Volkswagena, zostanie usunięty z rynku przez scalenie jego linii z VW Golfem. Elektryczny VW Golf 9. generacji ma trafić do oferty w 2028 roku, powinien być zbliżony do typowych Golfów, niższy niż VW ID.3, co sugeruje zastosowanie nowej platformy lub przynajmniej nowocześniejszych ogniw Li-ion.

Elektryczny VW Golf IX

Linia Volkswagenów ID. była pomysłem Herberta Diessa, ówczesnego prezesa koncernu Volkswagena. Krytykowano go za nią, ale z perspektywy czasu decyzja ma coraz więcej sensu. VW ID.3 mógłby wykorzystać starą nazwę, by dotrzeć do większej liczby odbiorców, istniało wszak ryzyko, że „zepsuje” dobrą markę, jaką był Golf, bo prezentował się zgoła odmiennie od odświeżanego właśnie spalinowego krewniaka. Zamiast VW ID. Golfa czy VW Golfa ID.3 dostaliśmy więc po prostu VW ID.3.

Auto Motor und Sport dowiedział się, że obie linie zostaną scalone pod ikoniczną marką Golf, bo Volkswagen zechce utrzymać ją przy życiu podobnie, jak chciałby to zrobić z Polo czy Passatem (źródło). Auto ma pozostać kompaktowym hatchbackiem (segment C), producent będzie musiał zatem wykorzystać bardziej płaskie baterie i niższe ogniwa niż w VW ID.3, żeby móc poprowadzić niżej linię dachu. Wiele wskazuje na to, że w samochodzie zostaną wykorzystane nowe ogniwa zunifikowane:

Na razie nie zanosi się na to, żeby uśmierceniu przez scalenie miała podlegać cała linia Volkswagenów ID. Volkswagen ID.2all jest przedstawiany właśnie jako ID.2, przedstawiciele firmy wspominają też o możliwości wprowadzenia na rynek jeszcze mniejszego modelu, VW ID.1 X. I choć spekuluje się, że auta mogłyby zyskać nazwy swych spalinowych odpowiedników (ID.2 Golf lub Polo, ID.1 Polo), producent niczego nie potwierdza.

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 4.7]