Koncern Volkswagena pochwalił się, że w pierwszym kwartale 2023 roku dostarczył w sumie 141 000 samochodów elektrycznych, co oznacza wzrost o 42 procent rok do roku (99 200). Elektryki stanowiły 6,9 procent wszystkich sprzedanych aut, najwięcej klientów Grupa znalazła w Europie (98 300), natomiast wyniki Stanów Zjednoczonych i Chin należy uznać za słabe, bo wyniosły odpowiednio 21 500 i 15 700 dostarczonych samochodów. Firma nadal ma zamówienia na 260 000 aut.

Elektryki Volkswagen AG z dużymi szansami na rozwój poza Europą

Ranking TOP6 marek aut elektrycznych w Grupie Volkswagena prezentuje się następująco: 1/ Volkswagen (70 000 sprzedanych aut), 2/ Audi (34 600 szt.), 3/ Skoda (12 400 szt.), 4/ Seat/Cupra (9 200 szt.), 5/ Porsche (9 200 szt.) i 6/ Volkswagen Samochody Dostawcze (5 500 szt.). Ta ostatnia wartość pokazuje zainteresowanie VW ID. Buzzem – na razie, jak widać, trudno mówić o zakupowym szale napędzanym wspomnieniami, ale samochód nie trafił jeszcze do Stanów Zjednoczonych.

Najchętniej kupowanymi modelami elektryków koncernu były:

  1. Volkswagen ID.4 i ID.5 (liczone razem) – 41 900 egzemplarzy,
  2. Volkswagen ID.3 – 23 600 egzemplarzy,
  3. Audi Q4 e-tron / e-tron Sportback – 21 300 egzemplarzy,
  4. Skoda Enyaq iV / Enyaq Coupe – 12 400 egzemplarzy,
  5. Audi e-tron / e-tron Sportback / Q8 e-tron / Q8 e-tron Sportback – 9 700 egzemplarzy (źródło).

Gdyby VW ID.4 i ID.5 nie były uwzględniane razem, liderem byłby prawdopodobnie VW ID.3. To dziś najtańszy model niemieckiego producenta, który jest w ciągłej sprzedaży – Volkswagen e-Up trafia do niej tylko na chwilę i tylko na wybranych rynkach, by „wyrobić zapas” emisyjny. To nie koniec: VW ID.3 jest dostępny w Europie i Chinach, ale nie ma go w Stanach Zjednoczonych. VW ID.4 oferowany jest na całym świecie, tak samo Audi Q4 e-tron, z kolei Skoda Enyaq iV sprzedawana jest wyłącznie na Starym Kontynencie.

To pokazuje, że mimo licznych internetowych narzekań, ID.3 (polskie Forum VW ID.3) mógłby pomóc zbudować Volkswagenowi popularność. Już dziś robi to mimo niezbyt przyjaznej polityki cenowej, zgodnie z którą stosunkowo niewielki VW ID.3 jest o zaledwie 20 000 złotych tańszy niż przestronniejszy VW ID.4 z większą baterią. Na szczęście zanosi się na to, że wariant po faceliftingu będzie nieco tańszy niż wersja dotychczasowa.

Z punktu widzenia całej Grupy najbardziej niepokojąca może być utrata rynku w Chinach, która wyniosła -25,4 procent rok do roku. Rodzime marki z Państwa Środka wypierają stopniowo zagraniczne koncerny (wyjątek: Tesla), bo nabywcy dostrzegają przewagę technologiczną swoich producentów. Ratunkiem dla koncernu może być Volkswagen ID.7 oraz nowy Cupra Tavascan.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 4 głosów Średnia: 4]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: