Szwedzi idą jak burza! Projekt Uniti zebrał już równowartość 2,5 miliona złotych na rozwinięcie miejskiego autka elektrycznego o zasięgu 300 kilometrów. Jest 296 inwestorów, z których każdy wpłacił średnio równowartość 9,35 tysiąca złotych.

Elektryczny samochód do miasta: Uniti to ideał?

W projektowaniu Uniti – co widać w kilku materiałach promocyjnych – wykorzystano platformę Renault Twizy. Jednak Szwedzi chcą iść znacznie dalej: Uniti ma mieć moc 102 koni mechanicznych (maksymalnie) oraz zasięg wynoszący 300 kilometrów, co istotne, niezależnie od pogody. To byłyby dla nas doskonałe wieści, ponieważ szwedzki klimat jest bardziej surowy niż klimat w Polsce.

Zasięg Uniti (czerwony słupek) plasuje auto pomiędzy wyżyną Tesli a pozostałą częścią rynku (c) www.elektrowoz.pl

Jak deklarują twórcy Uniti, auto projektowane jest z myślą o maksymalnej efektywności energetycznej. Szkielet zbudowany jest z włókna węglowego, a nadwozie z kompozytów – by maksymalnie odchudzić auto, które nawet w podstawowej wersji waży 475 kilogramów.

Współpraca z firmą MobilEye sugeruje również, że Uniti ważną rolę będzie odgrywała jazda autonomiczna. Samochód ma się „uczyć” drogi i dostrzegać niebezpieczne sytuacje, żeby strzec swoich pasażerów.

Nie jest znana data premiery rynkowej Uniti. Można się spodziewać, że jeśli zbiórka nadal będzie szła tak dobrze, auto pojawi się w sprzedaży w okolicach 2020/2021 roku. Aktualnie Szwedzi zebrali równowartość 2,54 miliona złotych.