Podczas dorocznego zjazdu akcjonariuszy Tesli, w trakcie którego ogłoszono m.in. ponowne przegłosowanie zaległego pakietu wynagrodzeń dla Elona Muska, firma zarysowała swoją strategię rozwoju. Pod symbolicznymi przykryciami pojawiły się dwa samochody wyglądające na osobowe i jeden o kształcie vana. Natychmiast wzbudziło to dyskusje na temat nowych modeli producenta, bo dwa pojazdy wyglądające na osobowe to nowość.
Tania „Tesla Model 2” jednak będzie, Robotaxi będzie nie tylko vanem?
Gdy podczas Tesla Investor Day 2023 producent pokazał dwa samochody pod przykryciami, z czego jeden wydawał się być vanem (ilustracja poniżej), chińskie firmy uruchamiały kopiarki. Po kilku miesiącach wielu liczących się producentów z Państwa Środka ogłosiło chęć wejścia na rynek minivanów. Geely zapowiedziało całą serię aut i pokazało model Zeekr Mix, który „przypadkiem” otagowało na Iksie słowem „robotaxi”.
Obecna prezentacja nieco wyłamuje się z dotychczasowego schematu. Master Plan Part 3 zapowiadał wejście na rynek autobusów, vanów (w tym komercyjnych, co miało wiązać się z Robotaxi) oraz tanią Teslę. Jeśli założymy, że autobus jest odmianą Semi i nie ma go na ilustracji powyżej, zostają nam dwa modele – te pod przykryciami. Rok później, na Tesla Shareholder Meeting 2024 w Giga Texas, nadal nie ma autobusu, są natomiast aż dwa samochody wyglądające na osobowe i jeden van:
Musk zapowiedział, że firma nie tylko zaczyna nowy rozdział w swojej historii, ale wręcz nową książkę. Spośród tych trzech nowych pojazdów, nad którymi Tesla właśnie pracuje, niektóre mogą nie być ekscytujące na pierwszy rzut oka. Ale będą, zadeklarował szef firmy.
Najmniej „zdumiewające” są zwykle auta do ciężkich robót, czyli vany. Czy to dostawcze, czy osobowe, ich kształty są raczej nudne, bo wynikają z praktyczności. Tym niemniej o ile osoba fizyczna może przesiąść się na rower czy do autobusu, o tyle ekipa remontowa czy właściciel kilku sklepów musi mieć własny środek transportu. No i jest: (mini)van stoi pod przykryciem obok Tesli Model Y.
Od tego miejsca sytuacja się komplikuje. Czy autobus elektryczny może być symbolizowany przez pojazd kompaktowy, skoro stoi na prawo od Cybertrucka i Semi? A może to sygnalizowana tu i ówdzie jeszcze bardziej dalekobieżna odmiana ciągnika siodłowego, Semi Heavy? Taka zmyłka miałaby znaczenie strategiczne, chociaż Tesla dotychczas nie robiła takich podchodów. Być może zatem patrzymy na prawdziwe Robotaxi, NV93, które jest pojazdem 1-2-osobowym, a nie vanem?
Wizualizacja potwierdza wreszcie, że Tesla nadal pracuje nad tanią Teslą (NV91), którą media roboczo przedstawiają jako Tesla Model 2 lub Tesla Model Q. Reuters donosił w tym roku, że prace nad projektem wstrzymano. W okresie gorszej koniunktury i ograniczania wydatków miałoby to sens, jednak w przyszłości ciężko byłoby producentowi walczyć na przykład o rynek europejski, gdzie modele segmentów B i C generują sporo ponad połowę całej sprzedaży.