Toyota zdecydowała się na otwarcie niemal 24 tysięcy patentów na „systemy elektryfikacji pojazdów”. Zgodnie z oficjalnym stanowiskiem producenta, mogą być one wykorzystywane w hybrydach i autach zasilanych wodorem. Nie wspomniano o autach czysto elektrycznych.
Toyota chce przedłużyć życie hybrydom
Shigeki Terashi, członek rady i wiceprezes wykonawczy Toyota Motor, poinformował, że Toyota otrzymywała dużą liczbę zapytań o systemy elektryfikacji pojazdów. Składały je firmy zainteresowane propagowaniem napędu hybrydowego i innych technologii elektryfikacji aut.
> Tesla Model 3 we Francji prawie przebiła Zoe. Samochód podbija Europę
Dlatego zdecydowano się na udostępnienie za darmo niemal 24 tysięcy licencji na patenty związane z napędem elektrycznym. Według oficjalnego komunikatu mogą być one wykorzystywane podczas rozwoju „różnych typów pojazdów zelektryfikowanych, w tym klasycznych hybryd (HEV), hybryd plug-in (PHEV) i zasilanych ogniwami paliwowymi (FCEV)”. Oprócz tego firmy zainteresowane rozwijaniem napędów hybrydowych mogą uzyskać wsparcie techniczne bezpośrednio od Toyoty – ale tutaj już za odpowiednią opłatą.
W informacji nie wspomniano o samochodach czysto elektrycznych (BEV). Portal Electrek spekuluje (źródło), że chodzi o ich celowe wykluczenie. I faktycznie, producent wykorzystuje słowo „electrified”, a nie „fully electric” – chociaż na oficjalnym diagramie auta elektryczne także się pojawiają. Wniosek nasuwa się sam: Toyota chce w ten sposób przedłużyć życie hybrydom i zebrać z rynku dodatkowe pieniądze.
Oferta może być kusząca dla firm, które tkwią w rozwoju pojazdów spalinowych. Warto wszak dodać, że istnieje opcja bardziej przyszłościowa. Otóż Volkswagen oficjalnie ogłosił chęć udostępnienia platformy MEB wszystkim podmiotom, które są zainteresowane rozwijaniem na jej bazie samochodów elektrycznych:
> Volkswagen chce udostępnić platformę MEB innym producentom. Ford będzie pierwszy?
Ilustracja otwierająca: schemat budowy napędu hybrydowego Toyoty. Z przodu widoczny jest silnik spalinowy i elektryczne (duże koła na pierwszym planie). Z tyłu znajduje się bateria (c) Toyota
