Papież Franciszek przyjął dwa egzemplarze Toyoty Mirai w roli swoich następnych papamobile. Nie byłoby w tym niczego zaskakującego, gdyby nie fakt, że według mapy H2 Live najbliższa stacja tankowania wodoru znajduje się… ponad 640 kilometrów dalej, w Bolzano, stolicy Tyrolu Południowego.

Nowe papamobile papieża Franciszka

Toyota Mirai to samochód elektryczny z niewielką baterią, w którym energię wytwarzają ogniwa paliwowe (FCEV). Powstaje ona podczas reakcji wodoru z tlenem atmosferycznym – tego ostatniego potrzebne są spore ilości, o czym zresztą łatwo się przekonać patrząc na wloty powietrza w przedniej części samochodu.

Przednia część Mirai nie różni się od wariantu cywilnego, środek i tył zostały natomiast znacząco zmodyfikowane. Pozbyto się dachu i klasycznego wnętrza, zamiast nich wstawiono konstrukcję z rur, która pozwala papieżowi stać albo siedzieć podczas jazdy. Całość jest wysoka na 2,7 metra, czyli o 1,2 metra wyższa niż klasyczna Mirai. Klatka nie posiada kuloodpornych szyb, Franciszek twierdzi, że w jego wieku ma już niewiele do stracenia.

Auto zasilane jest wodorem, nie daje możliwości naładowania baterii. I tutaj pojawia się ciekawostka, o której wspomnieliśmy na wstępie: według solidnie prowadzonej mapy stacji tankowania wodoru H2 Live, we Włoszech jest tylko jedna stacja tankowania wodoru (o jedna więcej niż w Polsce…). Na mapie znajdziemy ją w Centro Idrogeno w Bolzano. To ponad 640 kilometrów na północ od Watykanu.

Całkowity zasięg Toyoty Mirai na wodorze to około 500 kilometrów, więc albo w Rzymie powstanie druga stacja tankowania tego gazu, albo też papamobile będzie wożony po niemal 1 300 kilometrów w obie strony, żeby mógł posłużyć papieżowi Franciszkowi. Kto wie, być może o to właśnie chodzi – żeby dać rządzącym do zrozumienia, że potrzebne są działania tu i teraz:

> Papież Franciszek zachęca do rezygnacji z inwestowania w firmy, które nie troszczą się o środowisko [wideo]

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: