Jak dowiedział się portal Nikkei, Toyota zamierza w 2020 roku sprzedać 10 tysięcy samochodów czysto elektrycznych. W 2021 będzie to 30 tysięcy, a w 2025 roku – już 0,5 miliona spośród 5,5 miliona wszystkich zelektryfikowanych modeli. Auta będą produkowane w Japonii, w fabryce Motomachi.
Elektryfikacja według Toyoty
Wspomniane 5,5 miliona aut to przede wszystkim modele hybrydowe. Elektryki pojawią się w gamie trochę „przy okazji”, żeby poradzić sobie z normami emisji, gdy hybrydy już im nie podołają, a samochody z ogniwami paliwowymi (wodorowymi) jeszcze będą rozwijane (źródło).
10 tysięcy samochodów elektrycznych sprzedanych w 2020 roku będą stanowiły modele Lexus UX 300e (globalnie, zdjęcie na górze) oraz Toyota C-HR/Izoa EV (tylko Chiny), jednak do 2025 roku producent chce mieć w ofercie co najmniej 10 modeli aut.
Dla porównania: w minionym, 2019 roku, Tesla sprzedała 367 tysięcy aut, a w ciągu najbliższych 2-3 lat osiągnie dwa razy tyle. Volkswagen z kolei chce osiągnąć poziom 1 miliona samochodów elektrycznych w 2023 roku i 1,5 miliona w 2025. Toyota jest więc tutaj bardzo pewna swoich hybryd.
> Volkswagen: 1 mln wyprodukowanych elektryków do 2023, 1,5 miliona w 2025