Dziennikarz CNN miał możliwość przetestowania Tesla Model 3. Podobało mu się przyspieszenie samochodu, ale wnętrze uznał za mocno niestandardowe – irytowało go szczególnie to, że wszystkie opcje zostały schowane na ekranie dotykowym.
Test Tesla Model 3 w CNN
Autorowi testu nie przypadła do gustu cena samochodu: 56 tysięcy dolarów to znacznie więcej niż zapowiadane 35 tysięcy, a jednocześnie poziom, w którym znajduje się sporo innych interesujących aut. Dla porównania: uważa, że Model S był najlepszym wyborem w swojej klasie cenowej – ale Model 3 nim nie jest.
Również wnętrze wydało mu się zbyt oderwane od rzeczywistości, brakowało mu szczególnie pokręteł i guzików znanych z klasycznych pojazdów. Choćby kilku podstawowych, za pomocą których można by modyfikować ustawienia (np. lusterek lub Autopilota) bez konieczności szukania ich na ekranie.
Dziennikarzowi bardzo podobało się doskonałe przyspieszenie samochodu oraz możliwość odzyskiwania energii zamiast hamowania. Był jednak kolejną osobą, która zwróciła uwagę, że zawieszenie auta jest twarde i mocno przekazuje nierówności do wnętrza kabiny.
> Hałas w kabinie samochodu elektrycznego? Nissan Leaf lepiej tłumi i wycisza niż Model 3 [BADANIE]
|REKLAMA|
|/REKLAMA|
