Od wtorku, 24 marca, fabryki Tesli w Buffalo (Nowy Jork) i Fremont (Kalifornia, Stany Zjednoczone) przejdą w tryb uśpienia ze względu na zagrożenie epidemiczne spowodowane przez koronawirusa. Fabryka w Nevadzie i centra zarządzające siecią Superchargerów mają nadal działać. Aby nie zrywać nagle łańcucha dostaw, samochody nadal będzie można odbierać.
Tesla wstrzymuje produkcję, ale wdraża „bezdotykowe dostawy”
Przez kilka ostatnich dni fabryka w Fremont pracowała, ponieważ lokalni włodarze (władze stanu vs szeryf) podawali Tesli sprzeczne informacje – a producent interpretował je w najkorzystniejszy dla siebie sposób. Teraz jednak władze stanowe podpisały się pod stanowiskiem szeryfa i nakazały wstrzymanie pracy w fabrykach.
> Zamieszanie z fabryką Tesli. Może pracować, bo jest kluczowa, ale nie może, bo nie jest
Zakłady w Fremont i Buffalo staną 24 marca 2020 roku.
W liście do inwestorów producent uspokaja, że jest w stanie „z powodzeniem przejść przez okres niepewności” dzięki zasobom gotówki oraz zgromadzonej niedawno dodatkowej kwocie wynoszącej 2,3 miliarda dolarów, gdy akcje były na topie (źródło). Analitycy zgadzają się z tą tezą, ich zdaniem Tesla faktycznie zdoła przeżyć do kilku miesięcy w uśpieniu.
Żeby nie zostawić klientów z niczym, firma rozpoczęła wdrażanie „bezdotykowych dostaw”. Polegają one na tym, że kierowca zdalnie otwiera auto, w środku ma dokumenty do podpisu, które wrzuca do odpowiedniej skrzynki. „Bezdotykowe” stają się również naprawy mechaników z mobilnego serwisu.
> Praca w Tesli. Poszukiwany MOBILNY mechanik samochodowy. Będzie dojeżdżający serwis?
W Europie wstrzymano pracę w większości fabryk, w tym w zakładach Fiat Chrysler Automobiles, Grupy PSA, Renault i Volkswagena. Wiele innych zakładów przygotowuje się do zatrzymania linii montażowych:
> Volkswagen na 2 tygodnie wstrzymuje pracę części fabryk w Europie. Pozostałe gotowe na pauzę
Zdjęcie otwierające: Fabryka Tesli w Fremont (c) CleanTechnica / YouTube