Od maja 2022 roku samochody sprzedawane na terenie Unii Europejskiej będą musiały być wyposażone m.in. w rejestratory jazdy (czarne skrzynki) oraz mechanizm monitorowania poziomu skupienia uwagi/senności u kierowcy. Wygląda na to, że Tesla zaczęła się przygotowywać do tych przepisów już rok przed ich wejściem w życie.

Kamery w kabinach Tesli aktywne przy jeździe na Autopilocie

Choć Tesla montuje kamery patrzące do wnętrza kabiny od dobrych paru lat, dotychczas dopuszczała ich zastosowanie w wyjątkowych okolicznościach. Otóż miały one być aktywne w przyszłej usłudze Robotaxi, żeby monitorować zachowanie pasażerów samochodu. Właściciel auta, jeśli chciał, mógł je włączyć w ustawieniach, by „w przyszłości” pomóc producentowi w „rozwoju funkcji i ulepszeń związanych z bezpieczeństwem”.

Domyślnie kamery były nieaktywne, a Musk wzdragał się przed ich stosowaniem.

Ale w firmware 2021.4.15.11 kamery zostały aktywowane. Jak cytuje producenta Electrek, są one wykorzystywane do badania poziomu uwagi kierowcy, gdy samochód jedzie na Autopilocie. Portal dziwi się, że firma Muska nie wykorzystuje ich do sprawdzania, czy ręce kierowcy spoczywają na kierownicy, ale akurat tutaj wyjaśnienie jest proste – kamery nie widzą kierownicy:

Tesla twierdzi, że dane z wewnętrznej kamery nie wychodzą poza samochód, tj. nie są transmitowane do centrum obliczeniowego producenta. Właściciel może zmienić tę opcję w ustawieniach. Tyle że takie podejście nie podoba się m.in. hakerowi Jasonowi Hughesowi, który wielokrotnie pomagał Tesli znajdować dziury w oprogramowaniu.

Jego zdaniem jeśli komputer coś widzi, to może to też zobaczyć człowiek, mamy więc zamach na prywatność. A konieczność uruchomienia kamery w celu aktywowania Autopilota uważa za niedopuszczalną modyfikację czegoś, co nie należy do Tesli – jego własnego samochodu, za który zapłacił kilka lat wcześniej.

Obydwa zdjęcia w treści: (c) Green / @greentheonly / YouTube

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 0 głosów Średnia: 0]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować reklamy poniżej: