Intrygująca informacja. Portal Electrek zauważył, że nowa ekipa Tesli w Austin (Stany Zjednoczone) będzie badać możliwość przejścia z klasycznego układu kierowniczego na mechanizm steer-by-wire, czyli taki, w którym kierownica nie ma mechanicznego połączenia z kołami.
X-by-wire w samochodach od lat. Opiera się układ kierowniczy i hamulcowy
W naszych samochodach od lat stosujemy sterowanie z użyciem sygnałów elektrycznych. Otwieramy tak bagażniki, sterujemy przepustnicą („gazem”) czy biegami: my pstrykamy, a komputer plus przełączniki i siłowniki załatwiają resztę. Jednak układ kierowniczy i hamulcowy skutecznie opierają się pełnej elektryfikacji, ponieważ rozwiązania mechaniczne uważane są za bardziej niezawodne, sprawdzone i tańsze.
Electrek wychwycił, że w oddziale Tesli w Austin – bez związku z fabryką Giga Texas, która również powstaje w Austin – tworzona jest nowa grupa zajmująca się silnikami, przekładniami i podwoziami. Tesla rekrutuje do niej inżyniera mechanika odpowiedzialnego za prace nad technologią steer-by-wire oraz integracją hamulce/silnik w obecnych i przyszłych samochodach producenta (źródło).
Skoro trwa rekrutacja, łatwo wywnioskować, że firma Muska zainteresowana jest rozwojem w tym kierunku. A to może sugerować, że w kolejnych generacjach pojazdów Tesli (Model 3, ale też Semi czy Cybertruck) mechaniczny układ kierowniczy zostanie zastąpiony wersją, w której kierownica nie będzie połączona z kołami inaczej niż za pomocą przewodów.
Skutki tej decyzji byłyby znaczące: steer-by-wire daje znacznie większą elastyczność w projektowaniu kolumny kierownicy, ba, pozwala nawet zupełnie z niej zrezygnować. Samochód mógłby mieć więc czysty kokpit z ewentualnym złączem mechaniczno-elektrycznym na stery (np. kierownicę), gdyby ktoś bardzo chciał prowadzić auto samodzielnie:
Kierownica Tesli przycięta przez youtubera. Zdjęcie ilustracyjne (c) Daerik / YouTube
Ze steer-by-wire miał korzystać prototypowy czterokołowiec elektryczny Uniti, przynajmniej tak obiecywali jego twórcy (zdjęcie poniżej). Brake-by-wire z kolei pojawiło się w Audi e-tron.
Aktualizacja 2020/10/15, godz. 13.34: ostatni akapit został przerobiony. Redakcja nie miała świadomości, że na rynku istniało Infiniti Q50 ze steer-by-wire (układ hybrydowy: klasyczny plus by-wire) oraz że Audi e-tron wykorzystuje hamulce by-wire. Warto poczytać: The Audi E-tron Brings Groundbreaking Brake-By Wire Technology to Electric Cars.