Tesla przyznaje się do błędu z eMMC. Będzie rozszerzona gwarancja, również w Europie

Od kilku lat właściciele Tesli Model S i X zgłaszają problemy z główną jednostką multimedialną samochodu (MCU), która steruje m.in. ekranem. Jako jeden z głównych powodów wymienia się zużywającą się pamięć eMMC. Choć Elon Musk stwierdził, że z błędem uporano się już kilka lat temu, dopiero teraz firma oficjalnie się do niego przyznała.

Problemy z komputerem multimedialnym i rozszerzona gwarancja na MCU

Przypomnijmy: jednostka multimedialna Tesli wykorzystuje zintegrowane z kontrolerem pamięci flash (eMMC). Nie jest w tym odosobniona, takie układy pojawiają się w innych systemach multimedialnych, telefonach czy tabletach. Jednak komputer Tesli jest urządzeniem wyjątkowo interaktywnym jak na motoryzacyjne standardy, pobiera i przechowuje duże ilości danych, również tymczasowych (np. firmware, mapy), a to powoduje stopniowe zużywanie się pamięci flash.

Efektem bywają coraz częstsze błędy w działaniu jednostki MCU, które w końcu mogą doprowadzić do jej całkowitego unieruchomienia, tj. wyłączenia ekranu (zdjęcie poniżej). Okazuje się, że do naprawienia awarii wystarczy zwykle wymiana wlutowanej na płycie pamięci eMMC:

> Zużywające się pamięci flash w Teslach. Nie dziś, nie jutro, ale prędzej czy później mogą powodować problemy

Skrócona gwarancja i… rozszerzona gwarancja

Elon Musk ujawnił swego czasu na Twitterze, że od 2018 roku stosowany jest nowy komputer (i większa pamięć), co powinno rozwiązywać problem. Ale w tym, 2020 roku, producent zdecydował się na skrócenie gwarancji na MCU zamontowany przez serwis. Z dotychczasowych 4 lat/80 tysięcy kilometrów przebiegu zjechano do 2 lat lub 40 tysięcy kilometrów przebiegu, jak gdyby okazało się, że nowy kontroler i nowa pamięć też mogą z czasem zawodzić.

Po śledztwie amerykańskiej Krajowej Administracji ds. Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego (NHTSA) producent przyznał się do błędu. Rozesłał do amerykańskich właścicieli Tesli Model S i X wyprodukowanych przed marcem 2018 roku mail, w którym informuje, że mają oni prawo do rozszerzonej gwarancji na układ eMMC (źródło). Mieszkający w Stanach Zjednoczonych nabywcy aut otrzymali prawo do darmowej naprawy uszkodzonej jednostki przez 8 lat/160 tys. kilometrów przebiegu.

Jednocześnie ci posiadacze opisywanych Tesli, którzy zapłacili już za naprawę, mają otrzymać zwrot kosztów tejże. Na razie nie jest jasne, czy rozszerzona gwarancja będzie dotyczyć również samochodów kupionych poza Stanami Zjednoczonymi.

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: z komunikatu Tesli warto zapamiętać przede wszystkim objawy uszkodzenia i graniczną datę: marzec 2018. Ta wiedza może się nam przydać, gdy będziemy kupować używaną Teslę.

Zdjęcie otwierające: uszkodzony, nieaktywny ekran MCU w wersji pierwszej