Od kilku dni w internecie słychać było głosy zaskoczenia, że „Tesla musiała coś zmienić z systemem audio”, bo „brzmi on znacznie lepiej”. W żadnym z opisów aktualizacji nie ma wzmianek o ulepszeniach, ale właściciele samochodów kalifornijskiego producenta twierdzą, że z tematem coś jest na rzeczy.
Lepiej brzmiące audio, wkrótce podgląd z kamer w aplikacji
Spis treści
O audio trudno coś więcej napisać, jednej z internautów utrzymuje, że emisja dźwięku kojarzy mu się z technologią Dolby Atmos (źródło). Dolby Atmos to system pozwalający na pozycjonowanie dźwięku na wysokość (np. „przy ziemi”, „1,5 metra nad ziemią”, „pod sufitem” itd.), obecnie będący częścią standardu Dolby Digital Plus. W jego ramach każda ze 128 ścieżek posiada dodatkowe informacje (metadane) na temat lokalizacji w przestrzeni.
Pierwszym samochodem z zaimplementowaną technologią Dolby Atmos miał być Lucid Air, w smartfonach Atmos obecny jest od kilku lat. Właścicieli Tesli zachęcamy do sprawdzenia tych rewelacji, choćby na ścieżce dźwiękowej z AI Day 2021:
Podgląd z kamer w aplikacji mobilnej i możliwość mówienia przez samochód
Obok zmian w systemie audio pojawiły się sygnały zapowiadające kolejną małą rewolucję. Nabywcy samochodów kalifornijskiego producenta od dawna prosili Muska, by dał im podgląd z kamer samochodu w aplikacji mobilnej. Okazuje się, że w najnowszej wersji 4.2.0 dla iOS (aplikacja TUTAJ) widać zapowiedzi tej funkcji. Internauta Alpha_Stream znalazł w oprogramowaniu nowe ilustracje o nazwach sugerujących kanały powiązane z kamerami samochodu, np. camera_front_selected.
Funkcja ma być dostępna po aktualizacji firmware samochodu do 2021.40. Mechanizm ma pozwalać na podgląd, ale też zapisanie obejrzanych właśnie klipów wideo w telefonie lub na pendrivie w porcie USB auta, twierdzi Drive Tesla Canada. Możliwe będzie zarówno odtwarzanie nagrań, jak też streaming z kamer na żywo, a nawet mówienie przez głośnik służący do ostrzegania przechodniów (źródło)!