W kilku krajach europejskich Tesla wprowadziła dodatkowy „Tesla Bonus” przy zakupie Tesli Model 3. We Włoszech i Luksemburgu zniżka wynosi dokładnie 4 000 euro, równowartość 17 100 złotych. W Hiszpanii jest to 3 290 euro, równowartość 14 100 złotych, w Portugalii można dostać 3 800 euro zniżki, równowartość 16 200 złotych, ale akurat w tym kraju promocja oferowana jest wyłącznie na auta już skonfigurowane (ang. inventory).
Tesla Bonus w Polsce – pomarzmy przez chwilę
Spróbujmy oszacować, ile moglibyśmy zaoszczędzić, gdyby rabat pojawił się też w Polsce [dalsza część akapitu to spekulacje]. Załóżmy, że wybieramy najsensowniejszą opcję w gamie, czyli Teslę Model 3 Long Range z Napędem na Tylne Koła / LR RWD, która w wersji podstawowej kosztuje 204 990 złotych. Rabat niech będzie na poziomie hiszpańskiego, 14 100 złotych, zostaje 190 900 złotych do zapłaty. Jako osoba fizyczna możemy dostać 18 750 złotych dofinansowania oraz, powiedzmy, 10 000 złotych za złomowanie, ostateczna cena Tesli spada więc do 162 200 złotych.
Taki koszt zakupu TM3 jest wyższy niż cena podstawowej Skody Octavii czy nawet bardzo mocno doposażonej Skody Octavii (model o pół segmentu mniejszy), ale mniej niż zapłacimy za nawet najbardziej podstawowy wariant VW Passata (tylko kombi, od 171 790 zł). Niestety, Tesla nie oferuje w Polsce podobnego bonusu, na razie możemy natomiast skorzystać z promocyjnego finansowania w wysokości 0 procent w skali roku (RRSO). Niewykluczone, że koszt obu akcji jest dla firmy zbliżony, więc nie dojdzie do ich scalenia, bo – ponownie spekulacje – Tesla przećwiczyła, że w Hiszpanii czy Portugalii lepiej działa dodatkowa zniżka, w Polsce z kolei ludzie lubią zerowe oprocentowanie leasingu.
Jeśli producent bierze na siebie wszystkie ewentualne koszty inflacyjne, my musimy jedynie przygotować się na sporą utratę wartości pojazdu. Wynika ona również z tego, że za 2-3 lata wszyscy potencjalni nabywcy będą zakładać, że uzyskaliśmy dopłatę NaszEauto w maksymalnej wysokości. Liczne akcje promocyjne są dobrym momentem na zakup samochodu, o ile go potrzebujemy.
Jeżeli natomiast nic nie zmusza nas do zmiany auta, lepiej wstrzymać się i zaczekać, bo wchodzimy w etap dużych zawirowań gospodarczych wywołanych przez Donalda Trumpa. Co prawda sprzedawane na Starym Kontynencie Tesle Model 3/Y pochodzą albo z Chin, albo z Europy, tym niemniej chwianie się amerykańskiej gospodarki poczuje cały świat.