Na Iksie pojawiła się specyfikacja Tesli Model 3 Highland Performance, wariantu Performance po faceliftingu. Dane techniczne są umiarkowanie zaskakujące, samochód dostanie dotychczasową baterię na ogniwach LG Energy Solution o pojemności całkowitej 81,65 kWh, ale będzie miał z tyłu inny, mocniejszy silnik, który w szczycie osiągnie 303 kW/412 KM.
Tesla Model 3 Performance (2024) – dane techniczne na koreańskim wycieku
Pojemność baterii TM3 Highland Performance to 230 Ah przy napięciu nominalnym 355 V, stąd też 81,65, w zaokrągleniu: 82 kWh energii. Zastosowane ogniwa LGES znamy od czasu, gdy wystartowała fabryka w Szanghaju (Chiny). Silnik 3D3 z przodu wygląda na taki sam, jak montowany był w wariancie sprzed faceliftingu – ma 158 kW/215 KM mocy.
Z tyłu pojawił się mocniejszy silnik 4D2 o mocy 303 kW/412 KM, który ma osiągać maksimum przy szybkości 110 km/h (źródło). To znaczy, że nowa Tesla Model 3 Performance może mieć zbliżone lub lepsze przyspieszenie do 60 mph lub 100 km/h niż jej poprzedniczka, ale przede wszystkim powinny poprawić się jej parametry w przedziale 80-120 km/h. Są ważne podczas wyprzedzania.

Nowa Tesla Model 3 Performance (c) Desmond Wisley / X
Jeśli dane z tabeli się potwierdzą, nowa Tesla 3 Performance nie zostanie wyposażona w trzy silniki jak Model S/X Plaid. Słowo Performance może zostać utrzymane, chociaż symbol w tylnej części pojazdu sugeruje użycie nazwy Ludicrous. Ciekawostką jest waga, która wynosi zaledwie 1,855 tony przy 2,18 tony dopuszczalnej masy całkowitej. Samochód ma więc rzekomo tylko 325 kilogramów ładowności, co daje 65 kilogramów na osobę przy pięciu pasażerach.
Oprócz tego wariant Performance będzie miał kubełkowe fotele, szerszy wlot powietrza z przodu, nowe felgi i czerwone zaciski hamulców. Powinien też dysponować wszystkimi nowinkami, które pojawiły się w Highlandzie, czyli lepszym wyciszeniem kabiny, miękkim obiciem bagażnika, zmodyfikowaną tylną kanapą. Nie wiadomo, jak zmieni się zawieszenie – może się okazać, że producent zastosuje amortyzatory o zmiennej charakterystyce tłumienia, bo Highland jest bardziej komfortowy niż generacja sprzed faceliftingu.