Na francuskim forum Automobile Propre pojawiło się zdjęcie nowej Tesli Model 3 wykonane ponoć w Belgii. Choć auto należy do serii sprzed faceliftingu, ma już grubsze szyby w drzwiach. Przynajmniej tak deklaruje autor zdjęcia, bo na samej fotografii trudno to jednoznacznie ocenić.
Podwójne szyby w drzwiach Tesli Model 3
Podwójne szyby w drzwiach stosowane są niekiedy w samochodach klasy wyższej. Znajdująca się między nimi warstwa powietrza pod obniżonym ciśnieniem ma za zadanie izolować wnętrze kabiny od dobiegających z zewnątrz hałasów. Łatwo się domyślić, że szyby w oknach chronią głównie od szumu powietrza na karoserii i lusterkach, nie izolują zaś szczególnie od hałasów dobiegających z dołu samochodu, czyli z wnętrza nadkoli lub opon toczących się po asfalcie.
W nowych Teslach Model 3 (i Y) mamy do czynienia z szybami klejonymi, w których warstwy szkła oddzielone są warstwą tworzywa:
Widoczny na zdjęciu Model 3 to wersja sprzed liftingu (źródło). Łatwo poznamy ją po chromowanych obwódkach okien i klamkach oraz klapce na tunelu środkowym w kolorze połyskliwej czerni (ang. piano black):
Z dyskusji między Panem Bronkiem i Panem Adamem, która toczyła się w komentarzach na www.elektrowoz.pl (źródło) wynika, że auto ze zdjęć może być wariantem przejściowym. Starsze wersje też miały dwie szyby w drzwiach, ale były one bliżej siebie. Nikt jednak nie zwrócił na to uwagi w przeszłości, możliwe więc, że podwójne szyby są tam od początku, a tylko zostały bardziej rozsunięte, żeby zwiększyć przestrzeń między nimi.
Hałas w kabinie Tesli Model 3 był jedną z bolączek samochodu przy wyższych szybkościach (od 120 km/h w górę). Problem był tym istotniejszy, że szumu nie zagłuszał terkot silnika spalinowego. Aby się go pozbyć właściciele auta stosowali rozmaite zestawy uszczelek wklejane w szpary pojazdu.
