Niespodziewany ruch ze strony Tesli, która raczej stroni od większych zakupów. Firma Elona Muska zdecydowała się na zakup Maxwella, producenta superkondensatorów. Z punktu widzenia samochodów elektrycznych to obiecująca, choć nadal niezbyt dojrzała technologia.

Superkondensator zamiast czy obok baterii?

Superkondensatory (lub ultrakondensatory) to obiecująca technologia, która w przyszłości może uzupełnić baterie Li-ion w samochodach elektrycznych. Superkondensatory potrafią bardzo szybko przyjąć i oddać duży ładunek elektryczny, co czyni z nich idealne źródło „turbodoładowania” w elektrycznych autach wyścigowych. Niestety, ich parametry (niska gęstość przechowywanej energii) sprawiają, że nie nadają się do jazdy na duże dystanse. Opisywany w artykule poniżej Aspark Owl przyspiesza do 100 km/h w mniej niż 2 sekundy, ale jego zasięg mierzony jest w setkach metrów.

> Superkondensator zamiast/obok baterii? Obietnice robią wrażenie

Tesla kupiła Maxwella za 200 milionów dolarów (równowartość 750 milionów złotych). Firma stwierdziła, że „zawsze szuka możliwości nabycia [innych podmiotów], która ma sens z punktu widzenia biznesu i pasuje do misji Tesli, by przyspieszyć przejście świata na energię odnawialną”.

A może w ogóle nie chodzi o superkondensatory, lecz o elektrody?

Maxwell jest znanym producentem w branży superkondensatorów. Dostarcza również elementy ogniw elektrycznych, a od kilku miesięcy wspominał o „strategicznym partnerstwie” w dziedzinie technologii produkcji suchych elektrod. Już dziś mają one pozwalać na budowanie ogniw o gęstości energii ponad 0,3 kWh/kg, a w przyszłości umożliwią prawdopodobnie przekroczenie granicy 0,5 kWh/kg.

Dodajmy, że w segmencie ogniw litowo-jonowych dopiero dotarliśmy w okolice 0,25-0,3 kWh/kg:

> Jak się zmieniała gęstość baterii przez lata i czy naprawdę nie zrobiliśmy w tej dziedzinie postępu? [ODPOWIADAMY]

Jak przypomina portal Electrek, w latach dziewięćdziesiątych XX wieku, Elon Musk przeprowadził się do Kalifornii, by pisać doktorat właśnie o superkondensatorach. Szybko jednak zmienił zdanie i założył firmę internetową (źródło).

Na zdjęciu: zestaw superkondensatorów, który wykorzystany zostanie do zastąpienia akumulatora (c) lasersaber / YouTube