Portal Electrek dowiedział się, że Tesla przymierza się do „potężnej” rozbudowy sieci serwisowej. Trudno się dziwić, bo zewsząd słychać narzekania na długi czas oczekiwania na naprawę. W ciągu ostatniego roku sprzedaż Tesli wzrosła o 50 procent, podczas gdy liczba serwisów przyrosła o zaledwie 12 procent, a liczba mechaników dojeżdżających – o 8 procent.
Będzie więcej warsztatów Tesli. Również w Polsce?
Electrek twierdzi, że producent zakomunikował pracownikom plan solidnej rozbudowy sieci serwisowej w 2021 roku, z co najmniej jedną nową lokalizacją otwieraną każdego tygodnia. Dziś Tesla ma 466 centrów serwisowych na całym świecie, więc biorąc pod uwagę liczbę tygodni, pod koniec 2021 roku powinno być ich przynajmniej 518 (źródło).
Warsztaty producenta mają się otwierać wszędzie tam, gdzie samochody są popularne i zaczyna brakować mocy przerobowych do obsłużenia wszystkich napraw. W Europie głosy narzekania na długi czas oczekiwania słychać praktycznie wszędzie, najgłośniej w Norwegii, gdzie ludzie mawiają, że auta Tesli są super aż do dnia, gdy nie zdarzy się awaria – bo kontakt z serwisem bywa różny.
Zgodnie z nieoficjalnymi informacjami, które posiadamy, serwis Tesli w Polsce ma rozszerzyć działalność o usługi blacharskie. Firma nieustannie szuka mechaników, w tym również takich, którzy zostaną zatrudnieni w roli serwisantów dojeżdżających na miejsce awarii. Aktualnie są oni potrzebni na terenie Warszawy i okolic (źródło):
Jednak masowa rekrutacja odbywa się obecnie w Niemczech. Do Giga Berlin w Gruenheide Tesla szuka obecnie osób na 289 stanowisk (źródło).
Zdjęcie otwierające: centrum serwisowe Tesli (c) Tesla