Dyrektor zarządzający Tata Motors, Guenter Butschek, stanowczo zaprotestował przeciwko przywilejom, które miałyby objąć samochody hybrydowe. I choć kwestia dotyczy Indii, warto przytoczyć argumenty, które się tam pojawiają – ponieważ w Polsce nadal silny jest ruch antyelektryczno-prohybrydowy.
Mocne „NIE” dla wspierania hybryd
Zarysujmy tło: Indie wyznaczyły sobie niezwykle ambitny plan porzucenia silników spalinowych do 2030 roku. Już teraz widać, że kraj nie ma szans na osiągnięcie celu. Dlatego pojawiają się głosy, że państwo nie powinno rezygnować z ambicji, tylko nieco dopasować je do możliwości – i przywrócić przywileje dla samochodów hybrydowych, które „przecież są etapem pośrednim”. Za taką korektą lobbują Toyota, Maruti Suzuki i Honda (źródło).
> Czy hybryda z LPG jest bardziej ekologiczna niż samochód elektryczny? [LICZYMY]
Tata Motors stanowczo sprzeciwia się zmianie podejścia (źródło). Pełen emocji Butschek mówi wprost, że „Kompletnie tego nie pojmuje”. Jego zdaniem podczas kongresu MOVE wszyscy mówili o elektryfikacji. WSZYSCY oprócz przedstawicieli pewnej części świata, którzy podnosili temat samochodów hybrydowych. Dla dyrektora zarządzającego Tata Motors przywileje dla hybryd to dwa kroki naprzód i trzy kroki wstecz.
Warto dodać, że Tata Motors i Mahindra & Mahindra oficjalnie zapowiedziały podążanie w kierunku elektryfikacji napędów. Za tymi deklaracjami poszły obietnice z innych firm, które zaczęły inwestować w punkty ładowania pojazdów elektrycznych. Przyznanie przywilejów starym hybrydom oznaczałoby potężny kopniak wymierzony w dużą część rodzimego, indyjskiego sektora motoryzacyjnego. Szczególnie, że hybrydy są tańsze niż auta czysto elektryczne.
W Polsce też widać lobbing za starymi hybrydami
Warto dodać, że podobny lobbing dotyczący spalinowych hybryd jako „etapu przejściowego” był mocno zauważalny również w Polsce, na przykład:
> List otwarty redaktora naczelnego www.elektrowoz.pl do Cezarego Kaźmierczaka
> Łukasz Warzecha: Samochody Tesli to zabawki dla znudzonych kalifornijskich bogaczy [POLEMIKA]
Temat zniknął jak zdmuchnięty, gdy Ustawa o elektromobilności stała się faktem. Od tamtej pory regularnie pojawiają się tylko inspirowane (?) artykuły o tym, że samochody hybrydowe są etapem przejściowym do elektryfikacji, a „paliwem przyszłości jest wodór”. Zwykle materiały te wspominają markę Toyota lub posiadają dołączone materiały graficzne Toyoty: