Chiński portal 36Kr twierdzi, że „tania Tesla” będzie odchudzoną, okrojoną z funkcji Teslą Model Y stworzoną specjalnie z myślą o rynku chińskim, gdzie trwa zaciekła walka cenowa. Producent ma unikać wszelkich mających sens nazw roboczych (porównaj: Highland, Juniper, Opal), zamiast nich stosuje symbole literowo-cyfrowe. Premiera auta ma nastąpić w drugiej połowie 2025 roku, zależeć będzie rzekomo od przyjęcia nowej Tesli Model Y.
Tania Tesla – kolejne plotki i domysły
36kr utrzymuje, że „tania Tesla Model Y” została stworzona w chińskim oddziale, przez chińskich pracowników i jest planem zapasowym dla Państwa Środka, co z kolei sugeruje, że „tanich Tesli” może być kilka różnych rodzajów. Potwierdza to rzekomo fakt, że inna „tania Tesla” już powstała, jest sprzedawana w Meksyku m.in. z materiałową tapicerką. Prace nad „tanią Teslą Model 3” (tą dla Meksyku) są ponoć zdominowane przez pracowników centrali (źródło). Dodajmy, że producent oficjalnie i zupełnie wprost zapowiedział kilka przystępniejszych cenowo aut.
Tania Tesla Model Y – będziemy z rzadka posługiwać się rozbudowaną nazwą, jeśli się potwierdzi – ma mieć te same baterie i zespoły napędowe, ma powstawać w procesie „odchudzania”, ma zjeżdżać z tych samych linii montażowych, co wersja „pełna”. Zgodnie z zapowiedzią Elona Muska, samochód może być rozczarowujący na pierwszy rzut oka, jednak przy bliższym poznaniu powinien robić dobre wrażenie (źródło). Robocze oznaczenie może prezentować się mniej więcej tak: NVxx, gdzie „xx” będzie liczbą.
Debiut taniej Tesli Model Y będzie zależał od przyjęcia nowej Tesli Model Y (=po faceliftingu / Junipera). Jeśli jej sprzedaż nie spełni oczekiwań firmy, tania Tesla może trafić do oferty za kilka miesięcy, [by poprawić wyniki roczne producenta]. Dodajmy, że w pierwszym tygodniu dostarczono 6 000 egzemplarzy nowego Modelu Y, tymczasem w przeszłości były to liczby przekraczające 10 000 egzemplarzy, podkreśla 36Kr. Również czasy oczekiwania na auto sugerują, że nie cieszy się ono wzięciem tak dużym, jak to bywało wcześniej. I to mimo faktu, że wersja crossovera po faceliftingu jest lepsza od starszej pod niemal każdym względem.
36Kr ocenia, że o ile w Europie i Stanach Zjednoczonych wpływ na spadającą sprzedaż może mieć polityczne zaangażowanie Elona Muska, o tyle w Chinach powód jest prostszy: przewaga konkurencyjna aut Tesli spada. Oczywiście oprócz tego, że trwa okres przejściowy między starszym autem a jego wariantem po faceliftingu.
Unboxed Process, nowa metoda produkcji Tesli, która ma przyspieszać i zmniejszać koszty wytwarzania aut (c) Tesla
Nota od redakcji Elektrowozu: strzelamy, ile będzie kosztować tańsza Tesla Model Y? 150 000 złotych? 🙂