Lightyear to holenderski startup, który chce skonstruować najbardziej ekonomiczny samochód elektryczny na świecie. Firma obiecuje rychłą produkcję modelu Lightyear One, ale akurat ten model do najtańszych nie należy. Stosunkowo tani ma być natomiast Lightyear Two, który powinien zadebiutować za 3-4 lata.

Lightyear Two – czego możemy się spodziewać

Lightyear One jest prawdziwym arcydziełem inżynierii, gdy chodzi o oszczędną jazdę. Na baterii o pojemności 60 kWh był w stanie przejechać 710 kilometrów. Oczywiście w idealnych warunkach, ale to i tak mniej więcej dwa razy tyle, ile są w stanie osiągnąć dostępne obecnie w sprzedaży auta. Nic zatem dziwnego, że cena Lightyear Two to równowartość około… 840 000 złotych przy obecnym kursie euro.

Twórcy startupu najwyraźniej zrozumieli, że modelem segmentu D w cenie Mercedesa EQS raczej rynku nie podbiją. Zapowiedzieli niedawno, że w 2024 lub 2025 roku rozpoczną produkcję kolejnego auta: Lightyear Two. Auto ma wykorzystywać technologię modelu One, ale kosztować 30 000 euro, równowartość niecałych 138 000 złotych. Jeśli to będzie kwota brutto, to samochód ma szansę stać się naprawdę przystępny cenowo.

Lightyear Two zostanie wyposażony w mniejszą baterię niż One, lecz dzięki ogniwom fotowoltaicznym w górnej części pojazdu auto będzie wymagało „pięciokrotnie rzadszego ładowania”, cokolwiek miałoby to znaczyć. Samochód na pewno uzupełniał energię sam, trudno wszak ocenić, czy jej ilość wystarczy do normalnej eksploatacji. Podczas dziewięciogodzinnego testu w trakcie letniego dnia Lightyear One był w stanie wytworzyć 3,4 kWh energii z 5 metrów kwadratowych ogniw, co pozwoliło na przejechanie 40 kilometrów za darmo, wyłącznie „na słońce”.

Jeżeli inżynierowie Lightyear zdołają utrzymać w Two współczynnik oporu powietrza Cx na poziomie zbliżonym do 0,2 i zastosować pozostałe innowacje (np. lekkie silniki w kołach), nawet jazda autostradowa nie powinna być dla modelu szczególnym wyzwaniem. Spodziewamy się, że przy szacowanej pojemności baterii wynoszącej około 45-50 kWh tańszy elektryk mógłby osiągać zasięgi zbliżone do współczesnych nam samochodów z bateriami o pojemnościach 64-77 kWh.

Zdjęcie otwierające: Lightyear One z góry, ujęcie ukazujące dach i maskę pokryte ogniwami fotowoltaicznymi (c) Lightyear

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 4.5]