Chiński portal Autohome zdobył renderingi nowych aut elektrycznych Toyoty, które znalazły się w oficjalnych wnioskach patentowych producenta. Szkice przedstawiają kompaktowego crossovera oraz SUV-a średniej wielkości. Prawdopodobnie chodzi o segmenty C-SUV oraz D-SUV, czyli auta nieco większe niż, odpowiednio, Toyota C-HR oraz RAV4.
Chińskie elektryki Toyoty. Prędzej czy później zawitają też do Europy
Zgodnie z informacjami pozyskanymi przez Autohome, obydwa samochody powstały na platformie e-TNGA, czyli wariacji TNGA stworzonej z myślą o pojazdach elektrycznych (źródło). Modele przypominają wizualizacje, które poznaliśmy już rok temu, są to odpowiednio model w lewym górnym rogu i model pod nim:
Podobieństwa najłatwiej zauważyć porównując tylne światła aut:
Kompaktowy elektryk Toyoty (c) Autohome / Toyota
„Średniej wielkości” SUV Toyoty (c) Autohome / Toyota
Z rysunków można interpretować, że producent zrezygnuje w nich z lusterek bocznych, wykorzysta zamknięte atrapy chłodnicy, a w modelu mniejszym (z mniejszą baterią) zastosuje mocno zaślepione felgi, by obniżyć opór aerodynamiczny. Na renderingach nie widać miejsca na duże wloty powietrza, które są niezbędne do karmienia ogniw paliwowych tlenem, domyślamy się więc, że powyższe auta nie będą miały wariantów zasilanych wodorem.
Z zeszłorocznych oświadczeń wiemy, że wersje kompaktowe (C/C-SUV) rozwijane będą z Suzuki i Daihatsu. Natomiast auta w „rozmiarze średnim” zostaną opracowane wraz z Subaru. Toyota współpracuje w temacie ogniw z firmami Panasonic, BYD i CATL, dlatego spodziewajmy się pełnej gamy rozwiązań w akumulatorach elektryków japońskiego producenta, w tym zarówno ogniw LFP (litowo-żelazowo-fosforanowych), jak też LiB (litowo-jonowych z katodami NCM lub NCA).
W tym roku producent wprowadził lub wprowadzi do sprzedaży elektryczne modele Toyoty C-HR/Izoa C-HR (tylko Chiny) oraz Lexus UX 300e (cały świat). Do 2025 roku koncern chce mieć w sprzedaży 10 modeli elektryków, przy czym Europa przez długi czas będzie musiała zaspokajać apetyt starymi hybrydami, ponieważ „są tutaj one wystarczające”:
> Niemiecki dealer Volkswagena: VW ID.3? A co to jest? [Spiegel]
