Szwedzkie związki zawodowe chciały iść drogą amerykańskich, celem była Tesla. Pracownicy zignorowali akcję

Amerykańskie związki zawodowe doprowadziły do trzęsienia ziemi u amerykańskich producentów samochodów. Problem dotknął Forda, General Motors, Stellantis. Nie dotyczył Tesli. Szwedzki związek zawodowy IF Metall próbował uderzyć w Teslę na swoim rynku i… ponownie się nie udało. Prawie nikt nie opowiedział się za postulatami. Największy stres przeżyli klienci, którzy obawiali się, że nie zdołają odebrać swoich aut z salonów lub serwisów.

Pracownicy Tesli nie chcą związków zawodowych. Są zadowoleni z warunków i płac

W piątek, 27 października, szwedzki IF Metall postanowił stanąć „w obronie” pracowników Tesli w Szwecji. Celem było sparaliżowanie pracy firmy, pojawiły się plotki, że tego dnia niemożliwe będzie odebranie samochodu czy wręcz że Tesla zdecyduje się na zakończenie działalności w kraju (!).

Przedstawiciel Tesla Club Sweden rozmawiał tego dnia z jednej ze sztokholmskich placówek producenta z osobami tam zatrudnionymi. Usłyszał, że ludzie „nie chcą strajkować, ponieważ warunki pracy i płace są lepsze niż w poprzednich miejscach”, również dla ludzi młodych, którzy gdzie indziej dostawaliby mniej. Dlatego średnia wieku pracowników Tesli ma być niższa niż pracowników podobnych placówek w innych firmach.

Przelot drona po Giga Berlin; zdjęcie ilustracyjne (c) Tesla

Oprócz podstawowej pensji ludzie w Tesli mogą liczyć na dodatek zmianowy i wynagrodzenie za nadgodziny, które też jest lepsze niż rynkowe. Są też opcje na akcje pozwalające na zakup udziałów na korzystnych warunkach. Ktoś twierdzi, że pomogły mu one przy nabywaniu pierwszego mieszkania. Nie bez znaczenia ma być fakt, że ludzie przywiązują się do miejsca pracy i dobrze się tam czują.

Pracownicy parokrotnie spotykali się z przedstawicielami IF Metall, ale argumentacja związkowców nie była dla nich ani przekonująca, ani interesująca. Szczególnie, że mają lepsze zarobki i warunki pracy, a ponadto pracodawca zapewnia im pełne ubezpieczenie emerytalno-zdrowotne. Dlatego na udział w strajku nie zdecydowała się nawet grupa starszych zatrudnionych, którzy już należą do IF Metall. W całej Szwecji grupa protestujących miała liczyć w sumie kilka osób.