Szef działu badawczo-rozwojowego Volkswagena, Kai Grünitz, udzielił wywiadu portalowi Edison Media. Dzięki niemu wiemy, że Volkswagen ID.7 Shooting Brake / Variant, czyli kombi, pojawi się w drugim kwartale 2024 roku. Przed nim zawita na rynek VW ID. Buzz Lang, z większym rozstawem osi, po nim lub wraz z nim zadebiutują wersje VW ID.7 wyposażone w napęd na obie osie. Planowany jest też VW ID.2 z baterią LFP o pojemności około 34 kWh, crossover VW ID.2X [nazwa robocza] i kilka innych modeli.
Nowe samochody elektryczne Volkswagena: liczne, mniej awangardowe wzorniczo
Grünitz przyznał, że dotychczasowe auta elektryczne marki mogły być projektowane zbyt postępowo, [dlatego teraz powinniśmy spodziewać się uspokojenia wzornictwa]. Przedstawiciel Volkswagena podkreślił, że niemiecki rząd powinien pracować nad infrastrukturą do ładowania, producent z kolei musi „być gotowy z atrakcyjnymi ofertami”, by sprostać oczekiwaniom użytkowników tu i teraz. Do 2027 roku na rynek trafi aż 11 nowych modeli aut elektrycznych (źródło).
W liftingu VW ID.4 / ID.5 zastosowano dynamiczniejszy silnik, większy wyświetlacz, poprawione oprogramowanie. Grünitz obiecuje niższe zużycie energii, podobnie ma być zresztą w VW ID.7. Volkswagen spodziewa się, że wersja kombi, który zadebiutuje za trzy kwartały, wygeneruje większą sprzedaż. VW ID.2 w cenie 25 000 euro (równowartość 115 000 złotych) pojawi się na końcu 2025 lub na początku 2026 roku, ponieważ firma jeszcze pracuje nad nowszą, tańszą baterią do niego.
Bateria VW ID.2 ma wykorzystywać ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe i mieć pojemność około 34 kWh, co powinno przełożyć się na zasięg „ponad 300 jednostek WLTP” (!). Będzie też większy akumulator wykorzystujący ogniwa Li-NCM.
Auto będzie wyjeżdżało z fabryki w Martorell (Hiszpania), jako pierwszy z całej serii aut na platformie MEB Entry pojawi się Cupra Raval. Na rynek trafi też crossover, który dziś nosi roboczą nazwę VW ID.2X i który ma być „deklaracją wojny”. Samochód będzie miał rozstaw osi dłuższy o około 12 centymetrów od VW ID.2all [w przybliżeniu: 2,72 metra – red. Elektrowozu]. Z kolei Volkswagen ID. GTI będzie w ofercie pod koniec 2026 roku.
Jeszcze tańszy model, w cenie około 20 000 euro (równowartość 92 000 zł) ma mieć rozmiary obecnego VW e-Up. Jego produkcja może wystartować w okolicy 2027 roku. Elektryczny brat VW Tiguana też został zaplanowany na rok 2027. Po połowie dekady planowane jest też osiągnięcie mocy ładowania przebijających 200 kW, wynoszących mniej więcej 210 kW.
Volkswagen nie widzi przyszłości w wodorze jako paliwie do samochodów. Zgodnie z deklaracją szefa R&D firma może „wspaniale żyć z bateriami”.
Nota od redakcji Elektrowozu: bardzo ciekawie wygląda zapowiedź dotycząca pojemności baterii VW ID.2 w kontekście deklarowanego zasięgu (300 jedn. WLTP). Volkswagen będzie musiał naprawdę się postarać, żeby osiągnąć tak niskie zużycie energii.
Nie przegap nowych treści, OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:Jeśli chcesz wynagrodzić Czytelników, którzy są niezawodni w niesieniu pomocy na Forum Elektrowozu, możesz kupić Teslę korzystając z któregoś z tych linków polecających: 7/ nabrU, 8/ ciastek, 9/ ELuk.
Zasady zabawy znajdziesz TUTAJ.