W branży plotkuje się, że właściwie każdy zachodni i dalekowschodni producent samochodów prowadzi jakieś rozmowy z markami z Chin. Potwierdzają to porozumienia zawiązywane przez Mercedesa i Geely, Volkswagena i Xpenga, Audi i SAIC. Teraz CarNewsChina twierdzi, że strategiczne rozmowy o kooperacji prowadzą też Leapmotor oraz Stellantis. Ten sam koncern Stellantis, którego platformy STLA miały stanowić bazę dla wszystkich nowych aut elektrycznych grupy.
Stellantis na platformach Leapmotor? Tylko w Chinach, czy może także w Europie?
Spis treści
CarNewsChina jest portalem chętnie dystrybuującym plotki korzystne dla marek z Państwa Środka, nie wszystkie te informacje się potwierdzają, dlatego do poniższych doniesień należy podchodzić z dystansem – ale warto dodać, że są one mocno prawdopodobne. Otóż Stellantis chce ponoć zainwestować w Leapmotor i kupić licencję na platformę Leap 3.0, która nadaje się do konstruowania aut elektrycznych i szeregowych hybryd plug-in (EREV; silnik spalinowy bez połączenia z kołami; źródło).
Pierwszym samochodem na platformie Leap 3.0 jest Leapmotor C10, który ma być jednocześnie pierwszym globalnym modelem marki. W Chinach auto ma być oferowane również w wariantach spalinowych (PHICE vel EREV), w Europie będzie on tylko elektrykiem. Leapmotor C10 został pokazany we wrześniu podczas targów IAA Mobility 2023 w Niemczech, teraz pojawił się również w dokumentach homologacyjnych chińskiego Ministerstwa Przemysłu i Technologii Informatycznych (MIIT).
Leapmotor C10 z wrześniowej prezentacji w Niemczech (c) Leapmotor
Leapmotor C10 we wniosku do MIIT. Zwróć uwagę na wyrostek na dachu – to lidar (c) Leapmotor / MIIT
Auto jest crossoverem segmentu D-SUV, ma 4,74 metra długości i 2,83 metra rozstawu osi (źródło). Moc silnika wyważono, do dyspozycji kierowcy jest maksymalnie 170 kW/231 KM, chociaż pojawiają się też głosy o wariancie z napędem na obie osie i 250 kW/340 KM mocy. Bateria Leapmotor C10 została zbudowana w oparciu o ogniwa litowo-żelazowo-fosforanowe dostarczane przez CALB, wykonano ją w technologii CTC (ang. cell-to-chassis, w wolnym tłumaczeniu: ogniwa-szkieletem-podwozia). Jej pojemność nie jest znana, tak samo zasięg auta.
Stellantis chce zyskać dostęp do ogniw LFP?
Jeśli potwierdzą się informacje, że Stellantis chce kupić platformę od Leapmotor wraz z obsługującą ją elektroniką i oprogramowaniem, spodziewajmy się kryzysu zaufania do firmy. Dotychczas Carlos Tavares deklarował, że przyszłością koncernu są nowoczesne platformy STLA, w tym STLA Medium wywodząca się z EMP. Ale taka sytuacja może mieć wyjaśnienie: na rynku ogniw Li-ion tylko Tesla może dyktować warunki, pozostali muszą się dopasować do producentów. Niewykluczone, że cała produkcja ogniw LFP została na najbliższe lata zagospodarowana przez chińskie marki, a reszta (np. LG En Sol) jeszcze nie ma gotowych produktów.
W takiej sytuacji kooperacja Leapmotor i Stellantis pozwalałaby zachodniej grupie na szybki dostęp do tańszych ogniw LFP, dzięki czemu koncern mógłby zacząć walczyć cenowo z konkurencją.