Według obliczeń portalu InsideEVs, sprzedaż Nissana Leafa (2018) zwalnia. Choć producent chwali się gigantycznym zapotrzebowaniem, w Europie nowych właścicieli znalazło mniej niż 2,5 tysiąca aut. Dla porównania: w rekordowym marcu było to 6,5 tysiąca egzemplarzy.
Słabnie sprzedaż Leafa, klienci czekają na nową wersję?
W sierpniu 2018 roku Nissan sprzedał następującą liczbę egzemplarzy Leafa (źródło):
- w Europie – 2,48 tysiąca,
- w Japonii – 2,065 tysiąca,
- w Stanach Zjednoczonych – 1,315 tysiąca,
- w Kanadzie – 1,05 tysiąca.
To jeden z najsłabszych miesięcy modelu, chociaż elektryk nadal stanowi 5 procent całej sprzedaży producenta na naszym kontynencie.
> Nissan Leaf piątym najlepiej sprzedającym się modelem Nissana w Europie [lipiec 2018]
InsideEVs zastanawia się, skąd ten słaby wynik, skoro Nissan otrzymał co najmniej 43 tysiące zamówień na auto – z czego mniej więcej połowa powinna zostać już zrealizowana. Nam nasuwają się dwie możliwości: klienci nie zaakceptowali podwyżki cen i wycofania najtańszego wariantu samochodu – nawet jeśli nie był kupowany! – lub też doszli do wniosku, że poczekają na model Nissan Leaf e-Plus z baterią o większej pojemności.
Ostatecznie może chodzić też o to, że podczas pięknej pogody ludzie wolą siedzieć na plaży niż wędrować po salonach samochodowych.
Aktualne ceny Nissana Leafa w Polsce. Samochód dostępny jest od około 154 do 172 tysięcy złotych. W tej kwocie otrzymujemy auto czysto elektryczne z baterią 40 kWh o realnym zasięgu 243 km (c) www.elektrowoz.pl
|REKLAMA|
|/REKLAMA|