Południowokoreański portal The Elec zdobył przebitki prezentacji z konferencji SNE Battery Day 2024. Samsung SDI i LG Energy Solution pochwaliły się, że pracują nad ogniwami ze stałym elektrolitem (ang. solid-state). Samsung chce je mieć w 2027 roku, LG EnSol będzie gotowe w roku 2030. Prototypy ogniw Samsunga trafiły już nawet do pierwszych odbiorców pod koniec 2023 i na początku 2024 roku, reakcje były ponoć pozytywne. Firma obiecuje ultraszybkie ładowanie w 9 minut (6,7 C dla przedziału 0 -> 80 procent; wartość dla całej baterii nieznana, wartość maksymalna nieznana).
Strategia rozwoju Samsung SDI
Południowokoreański producent dotychczas opierał się na ogniwach Li-ion z katodami wysokoniklowymi, ale teraz zapowiada całą gamę produktów dla pojazdów z różnych segmentów. Do auto najbardziej przystępnych cenowo mają trafić ogniwa LFP+, w produkcie masowym chemia będzie oparta na manganie (średnia zawartość niklu), bez kobaltu. W segmencie premium pojawią się ogniwa wysokoglinowe (o dużej zawartości glinu, Al) NCA i prawdopodobnie z krzemowymi anodami. Wreszcie w segmencie „Super Premium” zastosowane zostaną ogniwa ze stałym elektrolitem.
Jeśli zasugerujemy się kolorami, dostrzeżemy, że ultraszybkie ładowanie w 9 minut (6,67 C) ma mieć miejsce w klasach Premium i Super Premium, cytowany przez The Elec wiceprezes Samsunga SDI deklaruje, że pojawi się ono na rynku już w 2026 roku (źródło). Nowe ogniwa najwyższych klas obiecują 650-800 kilometrów zasięgu, baterie solid-state to zasięgi powyżej 900 kilometrów. Planowana długość życia ogniw produkowanych pod koniec dekady ma wynieść 20 lat zamiast obecnych kilkunastu.
Strategia rozwoju LG EnSol
LG EnSol planuje masową produkcję ogniw ze stałym elektrolitem opartym na siarczkach przed 2030 rokiem. Pojawia się też wzmianka o pokrywaniu elektrod (ang. nano-coating) w celu zwiększenia mocy i czasu eksploatacji. Jeszcze w tej dekadzie firma chce wreszcie stosować suche elektrody, które obniżają koszty wytwarzania ogniw [ale na razie nikt nie ma odpowiedniej technologii ich aplikowania].
Przedsiębiorstwo chce zrezygnować z modułów, iść w stronę ogniwo-szkieletem-baterii (ang. CTP), by obniżyć wagę całego pakietu, a przez to zmniejszyć masę samochodów elektrycznych. Rozwiązania CTP stosują już chińskie firmy, CATL i BYD, ostatnio podobnymi pochwaliło się też Geely. Ogniwa Li-metal i Li-S będą testowane najpierw w segmencie małych urządzeń elektronicznych, dopiero z czasem mogą wejść do segmentu produktów średnich i dużych, w tym także samochodów elektrycznych.