BloombergNEF przygotował zestawienie sprzedaży samochodów elektrycznych i hybryd plug-in na tle aut zasilanych wodorem. O ile auta z wtyczką (PEV) mocno się rozpędziły i kwartał w kwartał trafiają do milionów nabywców, o tyle pojazdów FCEV właściwie nie widać. Ich sprzedaż jest słaba nawet tam, gdzie istnieje już infrastruktura pozwalająca na tankowanie wodoru.

Samochody ładowane kontra samochody tankowane

Pierwsze trzy kwartały 2022 roku oznaczały sprzedaż elektryków na poziomie powyżej 2 milionów egzemplarzy w ciągu każdych z trzech miesięcy. Sporą cegiełkę dokładała tutaj Tesla, która w I kwartale dostarczyła 310 tysięcy, a w II kwartale – 255 tysięcy egzemplarzy. Podkreślmy, że całą resztę słupka stanowiły samochody elektryczne i hybrydy plug-in wszystkich innych marek:

Sprzedaż aut plug-in (BEV + PHEV) i wodorowych (FCEV) (c) BloombergNEF, za Michaelem Liebreichem / Twitter

Samochody wodorowe nie przyjęły się nawet w Japonii, po której pod koniec 2021 roku jeździło – jak się szacuje – w sumie około 5,3 tysiąca takich aut. Wszystkich sprzedanych przez całą ostatnią dekadę. Ankietowani Japończycy wskazywali na dokładnie te same problemy, o których mówi reszta świata: modele z ogniwami paliwowymi są za drogie, infrastruktura do tankowania wodoru niezbyt rozwinięta. Dlatego Toyota pracuje nad zaprzęgnięciem klasycznego silnika spalinowego do spalania wodoru (H2-ICE), zaledwie kilka dni temu pojawiła się z przerobioną Toyotą Yaris GR H2 w Europie (źródło).

Podobnie wygląda sytuacja z autobusami wodorowymi, w porównaniu z modelami bateryjnymi są one trudne do zauważenia na globalnym rynku, choć podążają one śladem swego elektrycznego rodzeństwa. Mniej więcej dwa tygodnie temu Solaris zaprezentował model Urbino 18, wodorowego przegubowca, by odpowiedzieć na rosnące zapotrzebowanie na pojazdy tego rodzaju. Producent pochwalił się przy okazji, że tankowanie do pełna trwa około 20 minut, zasięg to 350 kilometrów a ogniwo paliwowe wspierane jest baterią o pojemności 60 kWh.

Sprzedaż autobusów elektrycznych i wodorowych w 2021 roku oraz Solaris Urbino 18 Hydrogen; kolaż redakcji www.elektrowoz.pl (c) autobus = Solaris, wykres = BloombergNEF

Nota od redakcji www.elektrowoz.pl: mamy wrażenie, że auta z ogniwami paliwowymi w stosunku do spalinowych oferują jedynie [lokalną] zeroemisyjność, co odbiorców mało pociąga, skoro idą za nią wysokie koszty zakupu a nie ma ani ciszy, ani dynamiki, ani niskich kosztów eksploatacji – wszystkich tych cech, które posiadają auta elektryczne.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 1 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: