Europejskie Stowarzyszenie Producentów Samochodów (ACEA) opublikowało najnowsze statystyki sprzedaży aut elektrycznych w Europie. Od stycznia zarejestrowano 1,43 miliona elektryków, co stanowi 14,7 procent wszystkich samochodów nowych. Cały rok prezentuje się słabiej niż poprzedni, ale już wrzesień jest na plusie, jakby gorsze czasy miały się ku końcowi. W Polsce we wrześniu kupiono 1 506 BEV-ów, wygenerowały one 3,6 procent rynku w minionym miesiącu oraz 3,1 procent od początku roku (12 497 egz.). W zależności od opracowania liczbę BEV-ów na polskich drogach szacuje się na około 70 000 sztuk.
Statystyki sprzedaży samochodów elektrycznych w Europie
Sprzedaż elektryków w Polsce w okresie od stycznia do końca września prezentuje się smutno, przez dziewięć miesięcy nasz rynek wchłonął niemal tyle samo elektryków, ile Holendrzy kupili we wrześniu. Mimo zawieszenia tematu dopłat do leasingów i najmów, tegoroczny wrzesień (1 506 egz.) był lepszy niż zeszłoroczny (1 273 egz.), a przecież w obu przypadkach mówimy o końcach kwartału. W naszym kraju świetnie radzą sobie zwykłe hybrydy liczone wraz z pseudohybrydami (mHEV), tylko we wrześniu sprzedało się ich tyle (18 298 egz.), że elektryki nie dogonią ich przez cały rok.
We wrześniu małe kraje zanotowały trzycyfrowe wzrosty (Chorwacja, Cypr, Czechy prawie nas dogoniły!), na plusie była też dwójka z dotychczasowych liderów: Niemcy (+8,7 proc. r/r) i Zjednoczone Królestwo (+24,4 proc.), zjazd zanotowała natomiast Francja (-6,3 proc.). W statystykach od początku roku to Niemcy są na sporym minusie (-28,6 proc.), a Zjednoczone Królestwo i Francja na plusie (+13,2 proc., +6 proc.). Generalnie: jeśli u naszych zachodnich sąsiadów spada popyt na auta elektryczne, to trzeba dużego wysiłku dwóch pozostałych liderów, żeby zasypać dziurę.
W zestawieniu od stycznia do końca września Unia Europejska na razie jest na minusie rok do roku (-5,8 proc.), na minusie jest też Unia plus kraje pozaunijne, chociaż poziomy się wyrównują (-2,6 proc. r/r).
Najchętniej kupowanymi samochodami z wszystkimi rodzajami napędów były pojazdy Grupy Volkswagena (26,8 proc.). We wrześniu w Unii Europejskiej mocno wzrósł rynkowy udział Tesli, w 2024 roku wynosi 3,9 procent, podczas gdy Ford miał 3,2 procent (!), Volvo 2,3 procent, Hyundai 3,8 procent, Kia 4 procent. Tesla przeskoczyła też Opla (3 proc.), Fiata (!!; 2,1 proc.), zbliżyła się do Dacii (4,4 proc.).
Year-to-date BEV adoption is still relatively low in Europe's largest markets. 🇪🇺
🇩🇪 Germany 13.1%
🇬🇧 United Kingdom 17.8%
🇫🇷 France 17.1%
🇮🇹 Italy 4.0%
🇪🇸 Spain 5.1% pic.twitter.com/Oan3wy1n8v— Roland Pircher (@piloly) October 22, 2024
W rankingu od początku roku Tesla nadal ma słabe 2,4 procent, lokuje się więc między Volvo (2,7 proc.) i Nissanem (1,9 proc.). SAIC Motor notuje niewielki wzrost (1,3 -> 1,4 proc.), ale wielkiego szału zakupowego nie widać. Z drugiej strony: koncern już przeskoczył Mazdę, Mitsubishi, Hondę czy Jeepa, zaraz zacznie deptać po piętach Cuprze (źródło).
Nota od redakcji Elektrowozu: Panie Robsonics, wedle życzenia 🙂
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: