Badacze z Uniwersytetu Leeds porównali całkowite koszty posiadania samochodów elektrycznych ze spalinowymi. Wyszło im, że już w 2015 roku najniższe koszty posiadania generował samochód elektryczny. Najdroższe w utrzymaniu okazywały się hybrydy (Japonia) lub hybrydy ładowane z gniazdka (reszta świata), ponieważ z każdym rokiem najwięcej traciły na wartości.

Elektryk > diesel > benzyna > hybryda > hybryda plug-in

W badaniu, które opublikowano w czasopiśmie Applied Energy, uwzględniono zarówno cenę zakupu auta, jak też koszty jego ładowania i tankowania, rządowe premie i rabaty za zakup samochodu elektrycznego oraz jego wartość przy odsprzedaży – czyli całkowity koszt posiadania samochodu (angielskie Total Cost of Ownership, TCO).

> Mercedes uparł się, że nie zapłaci Tesli? Wypożyczył Model X, rozebrał go, złożył i oddał?

Obliczenia przeprowadzono na bazie Toyoty Prius (klasyczna hybryda), Toyoty Prius Plug-in (hybryda ładowana z gniazdka, PHEV), Nissana Leafa (samochód elektryczny, BEV), Toyoty Corolli i Forda Focusa (samochody spalinowe). Jako założenie przyjęto też, że właścicielami wszystkich aut są ludzie, nie firmy.

W kalkulacjach uwzględniono Japonię, Stany Zjednoczone (Teksas i Kalifornię) oraz Wielką Brytanię.

Wielka Brytania (pierwsza z prawej)

Wielka Brytania mocno wyróżnia się na wykresie ze względu na znacznie wyższe koszty zakupu i utrzymania samochodu. Liderem okazał się 1) samochód elektryczny, na drugim miejscu przyjechał 2) diesel, trzecie na metę dotarło 3) auto benzynowe, czwarta była 4) klasyczna hybryda.

Na szarym końcu znalazła się 5) hybryda plug-in, której koszty zakupu i posiadania oraz utrata na wartości okazały się najwyższe.

Japonia (pierwsza z lewej)

W 2015 roku najtańszym samochodem w zakupie i utrzymaniu okazało się 1) auto elektryczne. Droższa była 2) hybryda plug-in, jeszcze droższy był 3) samochód benzynowy, a najdroższa – 4) klasyczna hybryda, która od momentu zakupu najwięcej traciła na wartości.

Stany Zjednoczone / Kalifornia (druga od lewej)

W Stanach Zjednoczonych sumarycznie najtańsze okazywało się 1) auto elektryczne, za nim znalazł się 2) samochód benzynowy, później była 3) klasyczna hybryda, a najdroższa w zakupie i posiadaniu okazała się 4) hybryda plug-in.

Jak wyżej: w przypadku hybrydy ładowanej z gniazdka dominującym kosztem była spora utrata na wartości samochodu przy próbie jego odsprzedaży.

> Toyota Prius plug-in – TEST, opinie, cena, podsumowanie [WIDEO]

Stany Zjednoczone / Teksas (drugi od prawej)

W Teksasie liderem okazał się 1) samochód elektryczny, tuż za nim znalazło się 2) auto benzynowe, następnie pojawiła się 3) klasyczna hybryda. Na ostatnim miejscu dojechała 4) hybryda plug-in.

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 2 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: