Według raportu opracowanego na Uniwersytecie w Bostonie oraz Uniwersytecie Kalifornijskim (Berkeley), samochody elektryczne w 2050 roku będą zużywały między 13 a 26 procent produkowanej na świecie energii elektrycznej.
Samochody elektryczne = największy konsument energii za 30 lat?
W założeniach raportu uwzględniono, że w najbliższych latach dojdzie do rewolucji transportowej: samochody staną się elektryczne, autonomiczne i będą wykorzystywane w ramach usług car-sharingowych (źródło).
Naukowcy wzięli pod uwagę panującą obecnie na świecie modę, zgodnie z którą miasta projektuje się tak, by były wygodne dla pieszych. Nie zapomnieli jednak o trendzie przeciwnym: rosnącą popularność wypożyczania aut na minuty i ich dostępność może doprowadzić do zagęszczenia ruchu.
> SUWAŁKI ze stacją ładowania samochodów elektrycznych Greenway (40 kW)
W zależności od przyjętych schematów rozwoju samochody osobowe (do 3,5 tony) wykorzystywane przez osoby fizyczne i firmy mają zużywać od 13 do 26 procent światowej energii. Dla porównania: według szacunków ABB, wszystkie silniki elektryczne pracujące dziś w przemyśle zużywają kilkanaście procent produkowanej na świecie energii elektrycznej.
|REKLAMA|
|/REKLAMA|