Luźniejszy temat na święta. Na twitterowym koncie żony testera samochodów elektrycznych, Kyle’a Connera, pojawiło się nagranie, które powinno być przestrogą dla osób chcących „dla żartu” zastawić ładowarkę. Conner podpiął do takiego blokującego auta linę holowniczą, drugi jej koniec zamocował w Rivianie, i odciągnął pojazd kilkadziesiąt metrów dalej. Rivian R1T to stosunkowo mały, ale mocarny pickup – może holować przyczepy o masie do 5 ton, więc z Leafem nie miał żadnego problemu.
Rivian R1T kontra Nissan Leaf I
Nagranie:
Darn Leaf blocking the only working charger… pic.twitter.com/X8PAqjhjKy
— Alyssa (@alyssa_zupan) December 23, 2022
Nissan Leaf należał do Connera i zepsuł się przy jedynej ładowarce w okolicy, więc dziennikarz postanowił go odciągnąć, żeby nie zastawiał urządzenia. Warto zwrócić uwagę, że cała operacja odbywa się właściwie w ciszy, bez ryku silnika. Tylne koła Nissana się kręcą, przednie są zblokowane przez silnik. Na szczęście pickup ma ułatwione zadanie, bo płytę parkingu przykrył śnieg. Sądząc po dźwięku, jaki wydaje pod butami, temperatura jest bardzo niska i wynosi około -15 do -20 stopni Celsjusza.
Rivian R1T to pickup zaprojektowany od początku jako samochód elektryczny. Przy baterii o pojemności 135 (~129) kWh waży 3,2 tony, ma 623 kW/847 KM mocy i do 505 kilometrów EPA zasięgu, choć z niezależnych pomiarów wynikają wartości w przedziale od 350 do 450 kilometrów przy największych felgach. Auto ma 38 centymetrów prześwitu i może brodzić w wodzie o głębokości do niemal 1,1 metra. Masa ciągniętej przyczepy to maksymalnie 4,99 tony.
Cena Riviana R1T zaczyna się w Stanach Zjednoczonych od 73 000 dolarów, równowartości 319 000 złotych netto. Za cztery silniki zamiast dwóch obowiązuje dopłata 8 000 dolarów, za baterię o pojemności 135 (~129) zamiast 105 (~99) kWh zapłacimy dodatkowe 6 000 dolarów. Czas oczekiwania na samochód idzie w lata, producent wytwarza zaledwie kilka tysięcy sztuk pickupa rocznie i walczy o przeskalowanie produkcji.
Życzenia świąteczne
Drodzy Czytelnicy, szanowni Państwo. Z okazji świąt Bożego Narodzenia życzymy Wam zdrowia, zdrowia i jeszcze raz pieniędzy, szczęścia [raczej w miłości niż w kartach], spokoju, wymarzonego prezentu pod choinką, choćby była to nawet Tesla Model S/X Plaid. Pierwszą „gwiazdką” będzie dziś prawdopodobnie Jowisz, ale chmur jest tyle, że trudno powiedzieć, czy uda się go dostrzec.
Dzięki, że jesteście z nami.
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: