„W 2030 roku Renault będzie w Europie całkowicie elektryczny” stwierdził prezes Renault w wywiadzie udzielonym mediom w czwartek, 13 stycznia 2022 roku. Inne marki należące do Renault – np. Dacia – mogą sprzedawać samochody spalinowe po tym terminie, auta spalinowe mogą też zostać w ofercie, gdy infrastruktura do ładowania będzie niewystarczająca.
Renault idzie w Europie śladem Opla, Fiata, Forda
Jak pisze Automotive News Europe, Renault ma plan awaryjny. Dacia ma zostać zelektryfikowana „w ostatnim możliwym momencie”, co nie jest zbyt dobrą wiadomością dla osób, które czekają na tanie samochody elektryczne (źródło, za paywallem). Wszystko bowiem wskazuje na to, że Renault pójdzie ścieżką innych marek i zacznie ofensywę z napędami elektrycznymi tam, gdzie uzyska najwyższe marże.
Deklaracja francuskiego producenta zbiega się w czasie z kolejnymi ogłoszeniami Komisji Europejskiej dotyczącymi normy Euro 7. Firmy oceniają, że spowoduje ona wzrost cen aut z silnikami spalinowymi, niektórzy sądzą też, że napędy niezelektryfikowane – tj. bez jakiejś formy wspomagania silnikiem elektrycznym i baterią – nie będą miały racji bytu.
Aktualnie Renault ma w ofercie jeden typowy samochód elektryczny, Renault Zoe. Drugi, Renault Megane E-Tech Elektryczny, oficjalnie zadebiutuje w Polsce 28 stycznia. Do 2025 roku na rynku mają się pojawić jeszcze co najmniej cztery inne modele elektryków, w tym pojazdy inspirowane Renault 5 i Renault 4, (kombi)van oraz odpowiednik Renault Megane E-Tech w nadwoziu crossovera, bliski krewny Nissana Ariya.
Zdjęcie otwierające: Luca de Meo podczas prezentacji strategii Renaulution w 2021 roku (c) Grupa Renault
