Na Facebooku regularnie pojawia się reklama urządzenia LeafBox, które obiecuje zwiększenie zasięgu lub mocy ładowania baterii w Nissanie Leafie. Jak to działa, ile można zyskać i ile kosztuje LeafBox? Odpowiadamy.
LeafBox – co to jest?
LeafBox to podłączane do pedału przyspieszenia pudełko z zaprogramowanymi innymi stylami jazdy Nissana Leafa.
W trybie jazdy D, LeafBox zwiększa maksymalny poziom odzyskiwanej mocy z 20 do 24 kilowatów (kW), co jest odpowiednikiem trybu B dostępnego w niewielkiej liczbie aut. Dzięki temu w mieście bateria powinna wystarczać na nieco dłuższą jazdę.
|REKLAMA|
|/REKLAMA|
Z kolei w trybie ECO LeafBox dodaje tryb biegu neutralnego („luzu”), który obniża regenerację energii, ale pozwala swobodne toczenie się na duże odległości. W efekcie – jak twierdzi producent – dzięki zmianie zachowania się auta, zasięg samochodu może zwiększyć się nawet o 10 procent.
> Samochody elektryczne trują O POŁOWĘ MNIEJ niż diesle. W Polsce – o 25 procent mniej [BADANIE]
Oprócz tego LeafBox zmienia sposób, w jaki auto przyspiesza. Zamiast pozwalać samochodowi na 100 procent momentu obrotowego od samego początku, obniża moment do 70-, 50- lub 30 procent. Przez taką optymalizację auto startuje wolniej, ale podczas kolejnych sekund wydaje się mieć większy zapas mocy – i przyspieszać dłużej.
Czy LeafBox działa?
Z logicznego punktu widzenia wszystko się zgadza: włączenie „luzu” zamiast rekuperacji powinno zwiększyć zasięg, zwiększenie siły hamowania regeneracyjnego w mieście nie powinno zaszkodzić jeździe, a może pozwolić na odzyskanie większej ilości mocy.
Przyznajemy się jednak, że nie testowaliśmy urządzenia. Czytaliśmy również wzmianki o szwedzkim magazynie, który po testach LeafBoksa uznał, że urządzenie nie jest godne uwagi.
Przy zamówieniach międzynarodowych LeafBox kosztuje 236 euro, czyli równowartość około 1 000 złotych. W Polsce można go kupić w sklepie Vtech Tuning w cenie 1 278 zł.
Nissan Leaf na Facebooku – SPRAWDŹ:
|REKLAMA|
|/REKLAMA|