W Szklanej Manufakturze w Dreźnie (Niemcy) zakończyła się produkcja Volkswagena e-Golfa, elektrycznego kompaktu niemieckiej firmy. Samochód wyjeżdżał z fabryk w Dreźnie i Wolfsburgu, od 2014 roku wytworzono go łącznie w 145 561 egzemplarzach. Zastąpił go Volkswagen ID.3.

Volkswagen e-Golf był konwersją, Volkswagen ID.3 jest elektrykiem z krwi i kości

Idea elektrycznego Golfa nie była nowa. Już w latach siedemdziesiątych inżynierowie Volkswagena skonwertowali I generację modelu na auto elektryczne wykorzystując silnik i falownik własnej konstrukcji. VW Golf CityStromer – taką otrzymał nazwę – dostępny był przez dwie kolejne generacje, w ostatniej oferował około 80 kilometrów zasięgu. Zasilały go akumulatory ołowiowe, ponieważ prace nad ogniwami litowymi dopiero się zaczynały.

Testy Volkswagena e-Golfa (VW Golfa blue-e-motion) rozpoczęły się w 2011 roku, na tym etapie samochód miał jeszcze aktywnie chłodzoną baterię. Gdy w 2014 roku rozpoczęto produkcję modelu, bateria stała się pasywnie chłodzona, ponieważ producent uznał, że to wystarczy. Pierwsze modele wyposażone był w akumulator o pojemności ~21 (24,2) kWh i oferowały do 127,5 kilometra zasięgu (190 jedn. NEDC).

W 2017 roku auto zyskało baterię o pojemności ~32 (35,8) kWh, co pozwoliło mu na przejechanie do 201 kilometrów na jednym ładowaniu. Jednak elektryczny Golf nie cieszył się zbyt wysokim zainteresowaniem ze względu na zaporowe ceny, które były praktycznie dwa razy wyższe niż bazowe ceny wariantu spalinowego. Kwoty zaczęły zjeżdżać dopiero wtedy, gdy pojawiły się pierwsze zapowiedzi dopłat do aut elektrycznych.

Volkswagen e-Golf powstawał w fabryce w Wolfsburgu do 2017 roku, później przeniesiono go do Szklanej Manufaktury w Dreźnie, gdzie zastopowano jego produkcję 23 grudnia 2020 roku po wytworzeniu 50 401 egzemplarzy. Po modyfikacji linii montażowych z zakładów zacznie wyjeżdżać jego następca, Volkswagen ID.3. Nowy elektryk Volkswagena na platformie MEB jest już produkowany w zakładach w Zwickau (Niemcy).

Dzięki swojej klasyczności i przestronności auto może być niezłym nabytkiem na rynku wtórnym, o ile tylko uda nam się znaleźć model w dobrej cenie.

> Volkswagen e-Golf – opinia kierowcy po 1,5 roku eksploatacji [YouTube]

Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 3 głosów Średnia: 4.7]