W nadchodzący wtorek będzie miała oficjalna premiera BMW iX3, pierwszego elektryka BMW (i drugiego Grupy BMW) od czasu BMW i3. O samochodzie wiemy już wiele, znamy jego wygląd i dane techniczne. Tajemnicą pozostaje elektronika i oprogramowanie, ale nie zanosi się na to, żebyśmy mieli zostać czymś zaskoczeni.
BMW iX3: specyfikacja, konkurencja i wszystko, co wiemy
Zacznijmy od odsyłacza do transmisji online: będzie ją można obejrzeć TUTAJ.
Przypomnienie z kalendarza Elektrowozu TUTAJ.
Samochód bazuje na spalinowej wersji BMW X3, będzie wykorzystywał zespół napędowy eDrive 5. generacji, bateria ma mieć 74 (~80) kWh pojemności i oferować „ponad 440 jednostek WLTP”, czyli 370-380 km zasięgu realnego w trybie mieszanym. Jak widać tutaj akurat szaleństwa nie ma, co miało wręcz doprowadzić do tego, że auto w ogóle nie trafi na amerykański rynek, by nie odstawać od Tesli.
BMW iX3 dysponuje napędem na tył, 210 kW (286 KM) mocy i 400 Nm momentu obrotowego. Jest pierwszym samochodem na rynku, którego producent oficjalnie przyznaje się do stosowania ogniw NMC 811, a przy okazji zdradza, że on sam będzie zarządzał zakupami i dostawami kobaltu oraz litu do wytwórcy ogniw.
Samochód będzie konkurował z Mercedesem EQC, Jaguarem I-Pace i Teslą Model Y. Jednak nie zetrze się na razie z autem kalifornijskiego producenta, ponieważ BMW iX3 jest wytwarzane w Chinach i zostanie zaoferowane w Państwie Środka oraz w Europie. Tymczasem Tesla Model Y trafia wyłącznie do amerykańskich odbiorców.
Sytuacja może się zmienić w drugiej połowie 2021 roku.
Cena BMW iX3 powinna startować w przedziale od 250 do 300 tysięcy złotych. Spodziewamy się startu dostaw w czwartym kwartale 2020, najpóźniej w pierwszym kwartale roku 2021. Mamy nadzieję, że auto nie pójdzie drogą swojego konkurenta:
> Akcjonariusz Daimlera: Mercedes EQC jest za późno, za drogi i zbyt nudny
A oto, jak wygląda BMW iX3: