Bloger Alex Voigt natknął się na ulicy na zaparkowane Porsche Taycan. Samochód był pusty i zamknięty, a mimo to jego tylne prawe drzwi sprawiały wrażenie niedomkniętych. O tym, że są zamknięte, można się przekonać zerkając na szyby, które – w przeciwieństwie do blach – były w jednej linii.

Porsche Taycan i problem z drzwiami

Na zdjęciach wykonanych Alexa Voigta (źródło) widać czarne Porsche Taycan stojące gdzieś na niemieckiej ulicy. Prawe tylne drzwi odstają, lewe tylne wyglądają zupełnie normalnie. Po obu stronach szyby są do siebie dopasowane.

W komentarzach rozpętała się dyskusja, że drzwi odstają, bo prawdopodobnie są niedomknięte. Oraz że to nagonka miłośnika Tesli. Pojawiły się też inne zdjęcia Taycana, tym razem wykonane w salonie (źródło). Widać na nich, że szczeliny między elementami nadwozia mają zmienne szerokości. Różnice nie są duże, ale zauważalne – tutaj jednak mogło chodzić o perspektywę, z której zrobiono zdjęcie.

Gdy powierzchnie są zakrzywione, zawsze da się znaleźć kąt, pod którym przerwy między elementami nadwozia wyglądają na nierówne:

Jeden z internautów zdiagnozował w czarnym Porsche luz na zawiasie. Słychać było też żartobliwe głosy, że być może niemiecki producent zatrudnił inżynierów z Tesli.

Wyjaśnienie tej sytuacji? Trudno powiedzieć, wydaje nam się, że drzwi mogą być niedomknięte, bo chyba żaden nabywca Porsche nie ma w sobie tyle wyrozumiałości, ile osoby, które zdecydowały się na zakup pierwszej serii Tesli Model 3. Zresztą na nagraniu Douga DeMuro widać, że uszczelka w nadwoziu ugina się o dobre 3 milimetry. Tyle powinno wystarczyć na domknięcie drzwi czarnego elektryka – o ile oczywiście są niedomknięte:

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 24 głosów Średnia: 5]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy: