Site icon SAMOCHODY ELEKTRYCZNE – www.elektrowoz.pl

Porsche Taycan w podróży z Hiszpanii do Norwegii. Dystans 3 700 km, średnie zużycie 23,4 kWh/100 km

Pewien Norweg, Erik Windahl, postanowił podzielić się statystykami z wyprawy Porsche Taycan przez całą Europę. Płynie z nich kilka ciekawych wniosków, m.in. wartość średniego zużycia energii w trasie, koszty eksploatacji w stosunku do Panamery czy stosunek czasu podróży do czasu ładowań.

Samochód to Porsche Taycan 4S, a Norweg jest miłośnikiem marki. W Hiszpanii spędził dwa miesiące ze względu na ograniczenia związane z koronawirusem. Pisaliśmy o nim już w kwietniu, gdy wybrał się Taycanem na wycieczkę i zaczął… odradzać dłuższe podróże elektrykami innymi niż Tesla. Ale z Hiszpanii musiał jakoś wrócić:

> Norweg wyruszył elektrycznym Porsche w podróż po Europie. Teraz odradza. Chyba, że mamy Teslę

Porsche Taycan w trasie – na co trzeba się przygotować

Podróż trwała w sumie 49,3 godziny. Czas jazdy to 38 godzin 46 minut, czas ładowań to około 10,5 godziny. Łatwo na tej podstawie wyliczyć, że na każde 3,7 godziny podróży musiała przypadać godzina ładowania. Kierowca auta korzystał głównie ze stacji ładowania Ionity, energię uzupełniał zwykle od kilkunastu do 80-90 procent, zdarzyło mu się trzy razy zatrzymać na stacjach ładowania innych operatorów (źródło).

Gdy korzystał z sieci Ionity, postoje trwały 30-40 minut. Rozliczał się w ramach abonamentu Porsche, płacił więc 0,33 euro za 1 kWh. Stawka dla Polski wynosi 1,5 zł/kWh, jest więc wysoce promocyjna – koszt 1 kWh poza abonamentem to 3,5 złotego.

W trakcie całej podróży zużył 859 kWh energii, średnio 23,4 kWh/100 km (234 Wh/km). Koszt energii to 314 euro, równowartość 1,38 tysiąca złotych. Na tej samej trasie Porsche Panamera paliło 8,8 l/100 km, co kosztowało 472 euro (2,07 tys. zł) – auto spalinowe było więc o 50 procent droższe w eksploatacji.

Norweg przy okazji zdradził też, dlaczego zaparkował „źle” na jednej ze stacji ładowania Ionity (zdjęcie poniżej). Okazuje się, że przy poprawnym ustawieniu samochodu wpięty w gniazdo przewód wygina się i napiera na zderzak. Jako że kable wibrują z powodu krążącej w środku cieczy chłodzącej, mogą ścierać lakier. U niego też już pojawiły się zarysowania.

Konkluzja dotycząca całej podróży? Zbliżona do wcześniejszej: Porsche Taycan jest super, bardzo przypadło mu do gustu, ale Windhal nie poleca go na południu Europy, gdzie jest słabo z infrastrukturą do ładowania. Można zatem domniemywać, że podróżowanie Taycanem będzie równie trudne w Polsce, ponieważ w naszym kraju jest dziś jedna stacja ładowania o mocy wyższej niż 100 kW.

Wyjątkiem są tutaj Superchargery Tesli, na których jednak Porsche nie naładujemy.

> POZNAŃ. GreenWay Polska obniża 150 do 40 kW w Galerii A2. Czytelnicy: Na niektórych stacjach ~20 kW [+mapa]

Ocena artykułu
Ocena Czytelników
[Suma: 11 głosów Średnia: 4.4]
Nie przegap nowych treści, KLIKNIJ i OBSERWUJ Elektrowoz.pl w Google News. Mogą Cię też zainteresować poniższe reklamy:
Exit mobile version