Kanał Fully Charged otrzymał możliwość przeprowadzenia kilkudziesięciu startów Porsche Taycan od 0 do 200 km/h. Taka prezentacja miała być dowodem na wyższość technologiczną Porsche. Pewien Amerykanin postanowił powtórzyć eksperyment Porsche, ale z Teslą Model 3 Performance.
Po trzydziestu startach moc Tesli Model 3 została na dotychczasowym poziomie
Youtuber z Fully Charged rozpędzał się od startu zatrzymanego do 200 km/h. Powtarzał to wielokrotnie i nawet za trzydziestym razem Porsche Taycan Turbo był w stanie osiągnąć 200 km/h w ciągu 10 sekund. Taki test miał dowodzić wysokiej przydatności wyścigowo-torowej elektrycznego Porsche.
> Porsche Taycan – wrażenia Fully Charged [YouTube] Cena dla wersji RWD od 304 tysięcy złotych?!
Właściciel kanału Tesla Trip uznał, że powtórzy eksperyment. Postanowił przyspieszyć 31 razy od zera do 97 km/h (0-60 mph) Teslą Model 3 Performance w trybie Track Mode (specjalny tryb torowy).
Podczas ostatniego startu osiągnął 3 i 11/24 sekundy, czyli około 3,46 sekundy i, jak twierdzi, nie czuł utraty mocy w stosunku do wcześniejszych pomiarów. Porsche z kolei obiecuje przyspieszenie do 100 km/h w czasie „poniżej 3,5 sekundy”, co może oznaczać zarówno 2,9, jak i 3,4 sekundy. Nie wiadomo jednak, czy ta wartość zostanie utrzymana podczas trzydziestego startu, bo na kanale Fully Charged nie pojawiły się żadne wyniki pomiarów.
> Wypadek Tesli Model 3 w Rosji. Samochód zahaczył o lawetę bokiem – paskudna sprawa [wideo]
Wynik Amerykanina jest trudny w ocenie jeszcze z jednego powodu: Porsche rozpędzało się do 200 km/h, a Tesla Model 3 Performance – do 97 km/h. Kierowca Tesli jest w pewnym sensie usprawiedliwiony, pomiarów dokonywał na publicznej drodze w Stanach Zjednoczonych. Podkreśla też, że miał dość po 10 startach, chociaż po zakończeniu testu jego syn namawiał go na więcej:
Jak na razie pokaz Fully Charged wywołał raczej rozczarowanie niż zachwyt. Zwolennicy Tesli wytknęli samochodowi:
- wysoką cenę,
- aspirację do porównań z Teslą Model S, choć samochód konkuruje raczej z Teslą Model 3 Performance (tj. słaby stosunek możliwości do ceny),
- hałaśliwość,
- brak Autopilota,
- brak trybu Dog Mode,
- brak Netfliksa,
- brak trybu pilnowania samochodu z nagrywaniem otoczenia (Sentry Mode),
- niższą moc ładowania niż obiecywana (350 kW -> 250 kW).
Pojawiły się też złośliwe sugestie, że osiągi obecnego Taycana to efekt benchmarkowania auta w stosunku do Tesli Model S pierwszej generacji. Oraz całkiem przytomne głosy, że Taycan nie może być zbyt szybki, ponieważ zepsułby sprzedaż całemu segmentowi spalinowemu, w tym drogiemu 911. Co byłoby bardzo ryzykowne dla Porsche w chwili, gdy nie jest w stanie zasypać rynku elektryczną alternatywą.
Oto cały film Fully Charged: